Rok 2015 może się okazać rekordowy pod względem aktywności na globalnym rynku fuzji i przejęć. Licznym transakcjom towarzyszą wyceny najwyższe od przedkryzysowego 2007 r. Czy te trendy znajdują potwierdzenie na rynku polskim?

Według danych serwisu Mergermarket łączna wartość globalnych transakcji w pierwszych trzech kwartałach 2015 r. wyniosła niemal 2,9 bln dolarów, co stanowi wzrost o 21 proc. w porównaniu do analogicznego okresu 2014 r. Jeśli chodzi zaś o wyceny, Thomson Reuters szacuje, że w pierwszej połowie 2015 r. przeciętna wartość transakcji wynosiła 16 x EBITDA (co oznacza, że cena płacona za spółkę wynosiła szesnastokrotność jej zysku operacyjnego powiększonego o amortyzację).
Dotychczasowe maksyma wskaźnik ten osiągnął w 2007 r., gdy jego przeciętna wartość osiągnęła poziom 14,3x. Wysokie wyceny nie wpływają jednak na ostudzenie optymizmu inwestorów. Według badania Venue Market Spotlight z października 2015 r., aż 40 proc. badanych uczestników rynku kapitałowego spodziewało się znaczącego wzrostu wycen w ciągu najbliższych 12 miesięcy, kolejne 40 proc. oczekiwało również wzrostu, lecz o mniejszej dynamice, a jedynie 4 proc. sądzi, że najbliższy rok przyniesie spadek wycen.
Największy odsetek transakcji dokonanych na światowych rynkach nastąpił w sektorze TMT (Technology, Media, Telecommunication). W ciągu pierwszych trzech kwartałów bieżącego roku ponad 22 proc. transakcji przeprowadzono właśnie w tej branży. Wśród najgłośniejszych przejęć można wymienić akwizycję Time Warner Cable przez Charter Communication. Wartość tej transakcji na amerykańskim rynku operatorów telewizji kablowej wyniosła 77,8 mld dol. i była drugą co do wielkości transakcją tego roku.
Silną pozycję wicelidera wśród najaktywniejszych sektorów zajmuje branża EMU (Energy, Mining & Utilities), w której największą transakcją było przejęcie brytyjskiej BG Group przez holenderskiego Royal Dutch Shell, wskutek czego powstała największa w Europie i jedna z największych na świecie firm naftowych. Z kolei transakcją o globalnie najwyższej wartości było przejęcie brytyjskiego koncernu piwowarskiego SABMiller przez lidera branży, belgijski Anheuser-Busch InBev za kwotę około 106 mld dol. Połączony podmiot będzie wart około 275 mld dol. i dostarczy co trzecią butelkę piwa spożywaną na świecie.
Kraje Europy Środkowej znajdują się w opozycji do trendów panujących na globalnych rynkach w 2015 r. Według raportu „M&A Barometer” przygotowanego przez firmę doradczą EY wartość rynku fuzji i przejęć w Europie Środkowej i Południowej w pierwszych sześciu miesiącach 2015 r. spadła o 10,8 proc. w ujęciu rocznym. Polska jednak pozytywnie się wyróżnia na tle innych krajów regionu. W pierwszych dwóch kwartałach odnotowano w Polsce około 117 transakcji wobec 112 w analogicznym okresie 2014 r. Skala wzrostów okazuje się jednak znacząco niższa w porównaniu z sytuacją w Stanach Zjednoczonych oraz Europie Zachodniej.
W ostatnich miesiącach polski rynek był świadkiem kilku znaczących i interesujących transakcji. Do największych należało październikowe przejęcie notowanej na GPW w Warszawie spółki Lubelski Węgiel Bogdanka przez Grupę Energetyczną Enea za kwotę niemal 1,5 mld zł. Wcześniej w tym roku uwagę inwestorów zwrócił zakup PKP Energetyka przez fundusz private equity CVC za kwotę niemal 2 mld zł oraz wykup akcji, a następnie wycofanie z giełdy medialnego giganta TVN.
Nabywcą czołowej grupy medialnej był amerykański Scripps Network Interactive, który łącznie zapłacił za nią ponad 3 mld zł. Nie brakowało również mniejszych, lecz również interesujących transakcji. W maju 2015 r. Wielton, notowany na GPW główny polski producent naczep do samochodów ciężarowych, nabył większościowy pakiet we Fruehauf Expansion SAS, swoim bezpośrednim konkurencie na rynku francuskim. Transakcja ta jest jednym z coraz liczniejszych przykładów ekspansji polskich firm na rynki zagraniczne poprzez przejęcia zachodnich konkurentów.
Jesteśmy umiarkowanymi optymistami w kwestii koniunktury na rynku M&A w najbliższych miesiącach. Nastroje inwestorów, zwłaszcza zagranicznych, pozostają optymistyczne, zarówno jeśli chodzi o liczbę transakcji, jak i o przewidywane wyceny. W Polsce czynnikiem sprzyjającym wzrostowi liczby fuzji i przejęć będzie z pewnością rosnąca dojrzałość wielu sektorów gospodarki, wymuszająca konsolidację funkcjonujących przedsiębiorstw.
Kolejnym czynnikiem wzrostu staje się problem sukcesji, dotykający coraz większą liczbę polskich przedsiębiorców, którzy rozpoczynali działalność na początku lat 90. XX wieku. Obecnie wielu z nich rozważa przejście na emeryturę, często nie mając następców gotowych do przejęcia sterów firmy. Dla wielu spośród tych przedsiębiorców sprzedaż prowadzonej przez siebie spółki może okazać się optymalnym rozwiązaniem. Jednego możemy być pewni – na polskim rynku M&A czeka nas bardzo ciekawy okres.
Wielu przedsiębiorców myśli o emeryturze, ale nie mają sukcesorów. Więc sprzedadzą firmę