Bankowość osobista przeznaczona dla klasy średniej straciła swój elitarny urok. VIP-em może być każdy kto zarabia 5 tys. zł, a złotą kartę kredytową można dostać przy 1 tys. zł dochodu.

Na naprawdę wysoki standard obsługi w bankach mogą liczyć tylko klienci private banking, ale na to mają szansę osoby z minimum 200–500 tys. zł na koncie. Do osób o średnich dochodach przeznaczona jest tzw. bankowość osobista, która już nie jest zastrzeżona dla finansowej elity. Niestety, obniżyły się nie tylko progi umożliwiające korzystanie z tej oferty, ale również jej jakość. Zazwyczaj w skład oferty wchodzą standardowe produkty w nieco lepszym, ale i droższym opakowaniu. Dziś VIP-em dla banku jest każda osoba, której zarobki mieszczą się w przedziale od 5 do 10 tys. zł miesięcznie lub która dysponuje aktywami w wysokości co najmniej 50 tys. zł. Złotą kartę można dostać już przy zarobkach 1 tys. zł netto! Tym samym bankowość osobista straciła cały swój elitarny urok i banki wciąż mają problem z ponownym uatrakcyjnieniem jej usług.

Dyskretna obsługa

Nie oznacza to, że bankowość osobista nie ma żadnych zalet. Wizyta w banku jest przyjemniejsza, bo nie sprowadza się do stania przy okienku. Klient może umówić się na konkretną godzinę, co gwarantuje, że nie będzie tracił czasu w kolejce. W placówkach czekają też specjalnie przygotowane pokoje, gdzie klienci mogą liczyć na dyskrecję i lepszy sposób obsługi. Już sam ten fakt powoduje, że usługa tego typu jest atrakcyjniejsza. Koszt utrzymania ROR-u dla VIP-a oscyluje w granicach 15 zł miesięcznie. Klient VIP może liczyć na doradcę, który przynajmniej teoretycznie będzie opiekował się jego finansami i pomagał w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych. Jednak w odróżnieniu od bankowości prywatnej, taki doradca obsługuje klienta jedynie w placówce i ma często ponad 100 podopiecznych. W takich warunkach trudno o indywidualne podejście. Według analityków Bankier.pl, zakres usług dodanych w przypadku kont typu VIP wyróżnia się w kilku bankach. MultiBank ma ciekawą ofertę klubu Aquarius, który stanowi prestiżowy wyróżnik na tle oferty konkurencji. Ciekawą propozycją jest Pakiet Złoty Fortis Banku. Wśród atrakcyjnych propozycji wymieniana jest także oferta firmy Xelion. Doradcy Finansowi, obsługującej nieco bogatszych klientów. Proponuje on połączenie w pełni funkcjonalnego rachunku osobistego w banku Pekao z możliwością obsługi w każdej placówce tej instytucji i mobilnym doradcą oraz dołączonym pakietem concierge. W dużej części banków jest on albo niedostępny, albo ograniczony dla posiadaczy private banking lub najbardziej ekskluzywnych kart złotych, a nawet platynowych.



Tańszy kredyt

Klient personal banking możne liczyć też na niższe marże, prowizje i opłaty za niektóre operacje, darmowe pakiety ubezpieczeń oraz dostęp do specjalnych usług. Banki umożliwiają w tym przypadku również negocjowanie stawek oprocentowania lokat czy kredytów, chociaż pole manewru jest zazwyczaj niewielkie. Przykładowo klienci klubu Aquarius w MultiBanku mogą skorzystać z kredytu odnawialnego tańszego o 0,5 pkt proc. od oferty standardowej. Kredyt samochodowy i gotówkowy będzie tańszy nawet o 1–1,5 pkt proc., dodatkowo z niższą prowizją. Klienci personal banking mogą wynegocjować oprocentowanie lokaty wyższe od standardowego o 0,7 pkt proc. W BZ WBK klienci konta Prestiż dostaną limit w koncie oprocentowany o ponad 2 pkt proc. mniej w porównaniu z ofertą standardową.