W pierwszym kwartale roku Polsat wygrał walkę o widzów z TVN, ale wciąż przegrywa rywalizację o reklamy. – Reklamodawcy się do nas przekonają – mówi właściciel Polsatu.


ZYGMUNT SOLORZ-ŻAK, właściciel Polsatu, jest przekonany, że pokona TVN w rywalizacji o reklamodawców W pierwszym kwartale Polsat przyciągnął najwięcej widzów – wynika z opublikowanych danych TNS OBOP. Stacja zwiększyła średni udział w widowni o 0,65 proc. do 16,6 proc. w porównaniu z tym samym okresem roku poprzedniego. Wzrost widowni, choć mniejszy, zanotował też TVN. Jej udziały wzrosły do 15,6 proc. z 15,1 proc. rok temu. Najchętniej oglądane są wciąż kanały telewizji publicznej, choć w przeciwieństwie do komercyjnych rywali, to TVP straciła w tym roku widownię. Jedynce udziały spadły minimalnie do 25,3 proc., ale za to bardzo Dwójce – z 20,8 proc. rok temu do 18,6 proc. w tym roku. Rywalizacja była trudniejsza także dlatego, że Polacy spędzili w I kwartale przed telewizorami średnio o 8 minut mniej czasu niż rok temu, a to najgorszy wynik od 2002 roku. Mimo poprawy programu i większej widowni, Polsat wciąż przegrywa na polu reklamowym z TVN. W ciągu trzech miesięcy stacja Zygmunta Solorza zebrała z reklam 406,4 mln zł. Według TNS OBOP to zaledwie 5,3 proc. więcej niż rok temu. Tymczasem w TVN reklamodawcy zwiększyli wydatki aż o 29,6 proc. do 459 mln zł. Szybciej niż Polsat zwiększyło przychody także TVP: Jedynce wzrosły o 22,5 proc. do 312,5 mln zł, a Dwójce – o 19,1 proc. do 218,1 mln zł. Jak Polsat zamierza to zmienić? – Spokojnie, reklamodawcy potrzebują czasu i już się do nas przekonują. Myślę, że będzie to widoczne w kolejnych kwartałach – mówi GP Zygmunt Solorz-Żak. Stacja wciąż czeka na zgodę Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów na przejęcie przez Axel Springer, niemiecki koncern wydający w Polsce m.in. Fakt i Newsweeka oraz kilkanaście innych tytułów prasowych, 25,1 proc. udziałów za około 300 mln euro. Z informacji GP wynika, że prace ekspertów UOKiK, które mają określić, czy w wyniku transakcji niemiecki koncern nie będzie miał dominującej pozycji na rynku, wciąż trwają. Tymczasem na rynku pojawiły się spekulacje, że zgoda na transakcję może być już przesądzona. Gazeta Wyborcza ujawniła, że prezes Axel Springer, Mathias Doepfner, spotkał się na prywatnej kolacji z premierem Jarosławem Kaczyńskim. Rzecznik rządu powiedział jednak, że spotkanie miało charakter kurtuazyjny i nie miało nic wspólnego ze sprawą zgody UOKiK na przejęcie Polsatu. Jednym z warunków tej umowy jest też wejście Polsatu na giełdę, gdzie właściciel ma sprzedać od 15-20 proc. udziałów stacji. Czy brak szefa UOKiK komplikuje plany Polsatowi? – Nie interesuję się tym. Mamy prawników, którzy zajmują się sprawą. Czekamy – dodaje Zygmunt Solorz-Żak. Właściciel stacji mówi, że obecność Springera w jego spółce nie spowoduje zmian w zarządzie stacji. Potwierdza jednocześnie, że Polsat zadebiutuje na giełdzie najwcześniej w przyszłym roku. – W tym roku nie zdążymy – dodaje.