"Potwierdzam, że prawdopodobieństwo jakichkolwiek zmian poziomu oprocentowania jest niewielkie" - powiedział Belka na środowej konferencji po lipcowym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej.

Pytany, czy w scenariuszu pesymistycznym, który uwzględniałby sytuację w Grecji i po wyprzedaży na chińskich giełdach, możliwy byłby powrót do rozważania obniżek stóp procentowych odpowiedział: "Nie spodziewam się tego".

Belka ocenił, że realne stopy procentowe są obecnie "zdecydowanie wysokie", a "gdyby ziściła się ścieżka wyjścia z deflacji" mogłyby one się obniżyć, co byłoby wsparciem dla gospodarki.

Jak wynika z komunikatu RPP po lipcowym posiedzeniu, w lipcowej projekcji NBP ścieżka inflacji w 2016 r. i 2017 r. jest wyższa niż w projekcji marcowej.

W środę, zgodnie z oczekiwaniami ekonomistów, RPP pozostawiła stopy procentowe bez zmian. Stopa referencyjna nadal wynosi 1,50 proc. w skali rocznej.