Dalsze unijne sankcje wobec Rosji będą rozważane. Tak przekonuje Federica Mogherini. Nowa szefowa unijnej dyplomacji spotkała się przed południem w Warszawie z ministrem spraw zagranicznych Grzegorzem Schetyną.

Federica Mogherini zapowiedziała na konferencji prasowej, że na najbliższym spotkaniu szefów dyplomacji państw unijnych 17 listopada będzie dyskutowana strategia wobec Rosji. Jak mówiła, "sprawa sankcji leży cały czas na stole negocjacyjnym". Zastrzegła jednak, że o ich stosowaniu decydują przywódcy 28 państw Unii Europejskiej, a nie ona sama. Mogherini przyznała, że zorganizowanie przez separatystów wyborów w Donbasie jest bardzo złym sygnałem. Dodała, że, "sytuacja jest tam ekstremalnie negatywna, ludzie nadal giną".

W Donbasie nie ustają ataki separatystów na pozycje ukraińskiej armii. W ciągu ostatniej doby, prorosyjskie bojówki ostrzeliwały ukraińskie pozycje kilkadziesiąt razy. Pojawiają się też kolejne informacje o obecności rosyjskiego wojska na terenach wschodniej Ukrainy.

Tak zwane zawieszenie broni jest od dawna ignorowane przez siły separatystów. Są aktywnie wspomagani przez rosyjskich wojskowych. W ciągu ostatniej doby, pozycje ukraińskich wojsk były atakowane około 40 razy. Działo się tak między innymi w okolicach miejscowości Czernuchino, Zołotoje, Uhlehorsk i Awdiejewka.

IAR/Tomasz Majka/vey/dj