Spadnie oprocentowanie kredytów, ale także lokat bankowych. Rada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe o 50-100 pb - tj. do 2,00 proc. w przypadku głównej stopy referencyjnej - podał bank centralny. Nie obniżono jedynie stopy depozytowej. RPP napisała w komunikacie, że nie wyklucza dalszego dostosowania polityki pieniężnej jeśli napływające informacje potwierdzą istotne ryzyko utrzymania się inflacji poniżej celu w średnim okresie.

"W ocenie Rady napływające dane wskazują na spowolnienie dynamiki aktywności gospodarczej oraz wzrost ryzyka utrzymania się inflacji poniżej celu w średnim okresie. W związku z tym Rada postanowiła obniżyć stopy procentowe NBP, za wyjątkiem stopy depozytowej, która pozostała bez zmian, zawężając różnicę pomiędzy stopą lombardową a depozytową. Rada nie wyklucza dalszego dostosowania polityki pieniężnej jeśli napływające informacje, w tym listopadowa projekcja NBP, potwierdzą istotne ryzyko utrzymania się inflacji poniżej celu w średnim okresie" - czytamy w komunikacie.

W sierpniu dynamika cen konsumpcyjnych ponownie się obniżyła i pozostała ujemna (wyniosła -0,3 proc. r/r). Do spadku cen przyczyniło się głównie obniżenie cen żywności, związane z wysoką podażą produktów rolnych, spadkiem cen surowców na rynkach światowych i rosyjskim embargiem na import żywności, przypomina RPP.

"Jednocześnie inflacja bazowa utrzymała się na bardzo niskim poziomie, co potwierdza brak presji popytowej w gospodarce. Na brak presji kosztowej wskazuje natomiast utrzymujący się spadek cen produkcji sprzedanej przemysłu. Towarzyszą temu bardzo niskie oczekiwania inflacyjne przedsiębiorstw i gospodarstw domowych" - czytamy dalej.

Rada zauważyła, że główne banki centralne nadal prowadzą ekspansywną politykę pieniężną. Jednocześnie wobec zróżnicowanej sytuacji gospodarczej następuje dywergencja polityki pieniężnej w głównych gospodarkach. Rezerwa Federalna ogranicza skalę luzowania ilościowego, natomiast Europejski Bank Centralny zwiększa skalę ekspansji monetarnej.

"W Polsce dane o aktywności w III kwartale sygnalizują dalsze spowolnienie dynamiki wzrostu gospodarczego. Wskazuje na to spowolnienie dynamiki produkcji przemysłowej, budowlano-montażowej oraz sprzedaży detalicznej w ostatnich miesiącach. Spowolnienie dynamiki aktywności gospodarczej jest także sygnalizowane przez obniżenie się wskaźników koniunktury" - czytamy dalej w komunikacie.

Pomimo obniżenia dynamiki aktywności gospodarczej, zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw nadal rośnie. Wzrost zatrudnienia sprzyja spadkowi bezrobocia. Stopa bezrobocia pozostaje jednak podwyższona, co nadal ogranicza presję płacową. W efekcie dynamika wynagrodzeń w przedsiębiorstwach utrzymuje się na umiarkowanym poziomie. Jednocześnie ustabilizowała się dynamika akcji kredytowej dla sektora przedsiębiorstw i gospodarstw domowych, zwraca uwagę także bank centralny.

Rada Polityki Pieniężnej (RPP) obniżyła w środę stopy procentowe o 50-100 pb - tj. do 2,00 proc. w przypadku głównej stopy referencyjnej. Od 9 października stopa lombardowa będzie wynosić 3,00 proc. (obniżka o 100 pb), stopa depozytowa - 1,00 proc. (bez zmian), a stopa redyskonta weksli - 2,25 proc.(obniżka o 50 pb).

Poprzednio RPP zmieniła poziom stóp procentowych (obniżka o 25 pb) w lipcu 2013 r.

Belka: Dalsze cięcia stóp są możliwe, ale ich nie obiecujemy

Decyzja o obniżce stopy referencyjne o 50 pb. nie była jednogłośna, ale jej zwolennicy byli przekonani o konieczności cięcia o takiej właśnie skali, poinformował prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) i przewodniczący RPP Marek Belka. Jego zdaniem kolejne dostosowania polityki pieniężnej są możliwe, ale Rada ich "nie obiecuje".

„Chcę wyraźnie powiedzieć, że obniżka głównej stopy o 50 pb. nie była jednogłośna. Jednak zwolennicy tej decyzji byli za koncentracją luzowania w jednym czasie" - powiedział Belka na konferencji prasowej po posiedzeniu RPP.

Prezes wyjaśnił natomiast, że decyzja o zawężeniu różnicy między stopa podstawową, a lombardową (ze 150 do 100 pkt. bazowych) była podjęta za pełną zgodą całej Rady. Dzięki temu wszystkie stopy są "z tego samego świata".

„Nie jestem dziś w stanie ocenić prawdopodobieństwa kolejnych obniżek. Cytując komunikat – nie wykluczamy ich, ale też nie obiecujemy" - dodał Belka.

Jego zdaniem ewentualne dalsze korekty poziomu stóp procentowych powinny być robione szybko i głęboko, by jak najlepiej dostosować ich poziom do bieżącej sytuacji.

„To pozwoli między innymi na uspokojenie i uregulowanie sytuacji na rynku papierów skarbowych" - podsumował szef RPP.