Producenci żywności i napojów przeznaczyli na inwestycje w ub.r. 10,3 mld zł. To o 2,7 proc. więcej niż rok wcześniej – wynika z danych opracowanych dla DGP przez BNP Paribas Bank Polska.

– Niepewność co do rozwoju pandemii nie odstraszyła przedsiębiorców od działalności rozwojowej. Wynik okazał się lepszy niż inwestycje całego przetwórstwa przemysłowego, które w 2020 r. obniżyły się o blisko 7 proc. W 2020 r. firmy spożywcze na nakłady inwestycyjne przeznaczyły kwotę odpowiadającą 3,7 proc. ich przychodów – zauważa Paweł Wyrzykowski, analityk sektora food & agri w BNP Paribas.
Według ekspertów nakłady wymuszała konieczność dostosowania bieżącej działalności do nowych ram funkcjonowania oraz utrzymanie łańcuchów dostaw. Nie bez znaczenia jest też rosnący eksport polskiej żywności. W 2020 r. osiągnęła 34 mld euro, o 7 proc. więcej niż w 2019 r. Jak zauważa Andrzej Gantner, dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów, nasz kraj stanowi zaplecze produkcyjne dla zachodniej Europy. A przy rosnących kosztach zatrudnienia właśnie inwestycje pozwalają utrzymać przewagę konkurencyjną nad zagranicą.
Grupa Maspex w ciągu trzech lat wydała w sumie 750 mln zł, z czego 100 mln zł w ostatnim roku. – Program obejmował m.in. budowę hali produkcyjnej i magazynu automatycznego w Łowiczu oraz rozbudowę zaplecza technologicznego w Lubelli i Tymbarku i w innych zakładach. Do 2022 r. planujemy natomiast przede wszystkim inwestycje proekologiczne i technologiczne o wartości ok. 100 mln zł – wyjaśnia Dorota Liszka z Maspeksu.
Taką samą kwotę na nowe projekty wydała Mlekovita. Pieniądze poszły na uruchomienie produkcji 30 nowych produktów, dwóch sklepów internetowych, a także na wprowadzenie ekologicznych opakowań. Plan firmy na ten rok to m.in. fabryka serów oraz największy magazyn logistyczny w mleczarstwie o powierzchni 1 ha.
Nowel, producent tzw. pieczywa do dopieku, nie kryje, że jego celem jest znalezienie się w czołówce zaawansowanych technologicznie firm piekarniczych w Europie. – W ubiegły rok wchodziliśmy z rozbudowanym planem inwestycyjnym o wartości 22 mln euro. Udało nam się go zrealizować. Już myślimy o kolejnych krokach w naszym rozwoju – mówi Michała Zajezierski, wiceprezes firmy.
Według Pawła Wyrzykowskiego zakup maszyn i urządzeń stanowił w 2020 r. 61 proc. całkowitej kwoty inwestycji. 30 proc. to nakłady na budynki i budowle. Inwestycje w środki transportu wyniosły 5 proc.
Jak podał Agronomist, w 2020 r. przychody branży zwiększyły się o 2,8 proc. do 242,1 mld zł.