W postcovidowym świecie polskie firmy muszą na nowo się odnaleźć. Choć trudno przewidzieć moment końca pandemii, resort rozwoju chce być gotowy na czerwiec - powiedział w rozmowie z "Pulsem Biznesu" wicepremier, minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin.

Gowin mówił o powstających w resorcie rozwoju założeniach nowej polityki przemysłowej Polski. "Poprzez wielostronną analizę zamierzamy wytypować branże, technologie i produkty, w których nasz kraj może osiągnąć przewagi konkurencyjne, oraz opracować konkretne instrumenty wsparcia. Będziemy kreować politykę przemysłową w ścisłej współpracy z biznesem. Punktem wyjścia jest biała księga, która powstanie we współpracy z przedsiębiorcami – spodziewamy się tysięcy propozycji. Równolegle prace rozpoczął zespół 11 ekspertów" - przekazał szef MRPiT.

Podkreślił, że gospodarka postcovidowa będzie wyglądała zupełnie inaczej, a przewagę osiągną kraje, które szybciej od innych zdefiniują zmiany. "Jest za wcześnie, by przesądzać, które sektory przemysłu będą miały znaczenie strategiczne w postpandemicznej rzeczywistości. Ich określeniu służą i konsultacje, i równoległe do nich analizy potencjału polskiej gospodarki" - wskazał.

Poinformował, że do końca kwietnia resort chce przygotować dokument zawierający wytyczne ministerstwa ws. nowej polityki przemysłowej, a w III kw. nadać mu charakter dokumentu strategicznego, firmowanego przez cały rząd. Dodał, że opinie nt. tego, kiedy skończy się pandemia, są podzielone. Dlatego resort rozwoju nie może odkładać prac nad nową polityką przemysłową i musi być gotowy, by ruszyć w 3 kw.

Gowin zapowiedział, że w nowej polityce będzie kilka instrumentów wsparcia. Jednym z nich ma być "odpowiednia polityka zakupowa państwa i działania inwestycyjne nakierowane na sektory z silnym potencjałem rozwojowym". Wsparcie dla firm ma być też prowadzone przez agendy badawcze wyprofilowane pod kątem czołowych branż przemysłowych. "Planujemy też wzorowane na rozwiązaniach brytyjskich kontrakty branżowe. W ich ramach będziemy w stanie zaoferować poluzowanie pewnych regulacji branżowych, szyte na miarę wsparcia w przejściu do gospodarki obiegu zamkniętego, czy program budowy kompetencji pracowników w zamian za np. znaczące ograniczenie emisji przemysłowych. Będziemy też wspierać eksport i ekspansję zagraniczną" - zadeklarował wicepremier.

Poinformował, że dobiegają prace nad planem pomocy dla gmin górskich. Plan ma być skierowany do około 200 jednostek. "Uruchomimy dwa instrumenty. Pierwszy to refinansowanie przez rząd 80 proc. kosztów wynikających ze zniesienia podatku od nieruchomości. Decyzja o zniesieniu tego podatku jest dobrowolna, natomiast gminy, które się na nią zdecydują, dostaną wsparcie. Drugi instrument to pula pieniędzy, która zostanie przeznaczona na inwestycje. Każda gmina otrzyma 40 proc. funduszy wydawanych średnio przez rok. Rządowe pieniądze powinny zostać przeznaczone na inwestycje związane z turystyką. Dzięki temu samorządy będą mogły uwolnić własne fundusze i przeznaczyć je na pomoc dla przedsiębiorców. Łączna pomoc dla gmin górskich opiewać będzie na 1 mld zł" - powiedział Gowin.