KGHM "Polska Miedź" potrzebuje 2,5 miliarda złotych kredytu dla dalszego rozwoju. - To będzie największa pożyczka w historii spółki - podkreślają związkowcy i dodają - do zaciągania długów zmusza podatek wprowadzony w ubiegłym roku. To 2 mld złotych rocznie.

Ubiegłoroczny zysk, najniższy od lat - w wysokości 3 mld złotych został podzielony - jedna trzecia trafi do akcjonariuszy, pozostała część na konieczne inwestycje.

Rzecznik spółki Dariusz Wyborski podkreśla, że na płynny rozwój spółka potrzebuje 4 mld złotych.

Miedziowi związkowcy tłumaczą, że na wprowadzeniu podatku zarobią bankowcy, do których zwróci się o kredyt KGHM.