Sytuacja na Ukrainie na razie nie przeszkadza ożywieniu gospodarczemu w Polsce - ocenia minister finansów. Dziś Główny Urząd Statystyczny poinformuje o tym, jaki był wzrost PKB w pierwszym kwartale tego roku.

Minister finansów Mateusz Szczurek uważa, że w danych, które poznamy nie będzie widać dużego wpływu konfliktu ukraińskiego. Dodał jednak, że sytuacja na wschodzie jest dynamiczna i uważnie obserwuje wydarzenia u naszego wschodniego sąsiada. Mateusz Szczurek podtrzymuje, że wzrost gospodarczy w całym 2014 roku przekroczy 3 procent.

Resort finansów prognozuje wzrost na poziomie 3,3 procent, a minister zwraca uwagę, że część przedsiębiorców spodziewa się jeszcze lepszego scenariusza. Szef resortu finansów zwraca jednak uwagę, że możliwości polskiej gospodarki nie są w pełni wykorzystywane, co między innymi po podwyższonym poziomie bezrobocia. Polityk dodał, że sytuacja poprawi się w 2017 roku.

W czwartym kwartale ubiegłego roku wzrost PKB wyniósł 2,7 procent. Mateusz Szczurek uważa, że dane za pierwszy kwartał tego roku będą lepsze.