Stopy procentowe na niskim poziomie pozostaną raczej do końca roku - uważa ekonomista, doktor Piotr Bujak. Kierownik Zespołu Analiz Makroekonomicznych banku PKO BP, jest też przekonany, że na rozpoczętym dziś posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej stopy procentowe pozostaną na obecnym poziomie. Decyzja w tej sprawie zapadnie jutro.

Piotr Bujak w rozmowie z Informacyjną Agencją radiową wyjaśnia, że w tym roku sytuacja ekonomiczna nie da pretekstu do podniesienia stóp procentowych. Tempo wzrostu gospodarczego raczej nie osiągnie poziomu, który mógłby rodzić napięcia inflacyjne w gospodarce, dlatego zdaniem eksperta nie należy oczekiwać, że RPP będzie podwyższać stopy procentowe.

Zdaniem ekonomisty, RPP zdecyduje się na pierwsze podwyżki stóp procentowych dopiero na przełomie I i II kwartału przyszłego roku.

Doktor Bujak wyjaśnia, że niskie stopy procentowe są korzystne dla pobudzania wzrostu gospodarczego i kredytobiorców. Utrzymanie na niskim poziomie oprocentowania sprzyja ożywieniu popytu na kredyty, co z kolei pobudza inwestycje i konsumpcje.
Jednocześnie jak podkreśla ekspert niskie oprocentowanie jest niekorzystne dla osób, które mają pieniądze na lokatach, ponieważ oprocentowanie depozytów bankowych jest bardzo niskie. Obecnie podstawowa stopa procentowa Narodowego Banku Polskiego wynosi 2 i pół procent.