Nadchodzą tłuste lata dla firm kurierskich i operatorów pocztowych działających na rynku paczek i przesyłek kurierskich (KEP). Eksperci szacują, że jego wartość wzrośnie w tym roku co najmniej o 10 proc. W 2013 r. wygenerował 4,4 mld zł

W Polsce dostarczanych jest 15 tys. przesyłek na godzinę, związanych z dostawą produktów zakupionych w sieci, to niemal 130 mln rocznie. Eksperci szacują, że liczba wysyłanych paczek będzie przez najbliższe lata dynamicznie rosnąć.

– Szacujemy, że rynek paczek w 2014 r. urośnie o blisko 10 proc. rok do roku, a głównym czynnikiem wzrostu będzie eCommerce, który zanotuje kolejny wzrost o blisko 25 proc. – mówi Sławomir Żurawski, dyrektor biura KEP w Poczcie Polskiej. Jego zdaniem handel internetowy jest w Polsce ciągle w fazie rozwoju. Daleko mu jeszcze do takiej dojrzałości, jaką charakteryzują się rynki we Francji, Wielkiej Brytanii czy też w Niemczech. W związku z tym należy się spodziewać utrzymania dynamicznego trendu wzrostowego do momentu, gdy wartość eCommerce osiągnie poziom ok. 7-10 proc. całego handlu detalicznego – dodaje Żurawski. Zastrzega jednak, że dynamiczny wzrost sprzedaży przez internet nie przekłada się na taki sam wzrost na rynku KEP. – Należy pamiętać, że nie cały sektor eCommerce generuje rozwój rynku paczek. Duża część sprzedaży w sieci to dobra niematerialne, np. muzyka, gry czy filmy sprzedawane drogą elektroniczną – podkreśla Żurawski.

Z danych zebranych przez Pocztę Polską wynika, że wolumeny rynku KEP w I kwartale 2014 r. są o ponad 9 proc. wyższe w porównaniu do tego samego okresu w 2013 r. Polacy wysłali też o prawie 11 proc. więcej paczek za granicę.

Zdaniem Sławomira Żurawskiego można się spodziewać nawet zwiększenia tempa wzrostu wartości rynku KEP w związku z wejściem w życie przepisów regulujących internetowy handel transgraniczny. 13 czerwca zacznie obowiązywać unijna dyrektywa dotycząca międzynarodowego handlu internetowego. Nakłada na sprzedawców szereg obowiązków. Kupujący zaś zyskują nowe prawa. Operatorzy pocztowi już przygotowują się do zmian. Jakich? W tej chwili nie jest uregulowana kwestia zwrotu towaru, jeśli został kupiony za granicą przez internet. Nowe przepisy to zmieniają.

– Klient będzie miał 14 dni na odstąpienie od umowy i odesłanie kupionego towaru, a sprzedawca zobowiązany jest do zwrotu wszystkich kosztów poniesionych przez kupującego przy zakupie łącznie z kosztami dostawy. Jednak zwrot kwoty wydanej na wysłanie paczki ze zwrotem towaru nastąpi tylko do wysokości kwoty najtańszej formy przesyłki oferowanej w danym sklepie. Dlatego też kupujący musi wybrać najtańszy sposób przesłania towaru – tłumaczy Żurawski. Poczta Polska sądzi, że większość takich zwrotów będzie wysyłana za pośrednictwem jej sieci placówek. Dlaczego? – Konsumenci będą wybierali naj-tańszą usługę, aby nie dopłacać do tej procedury. Ale istotne jest też to, że klient wybierze najłatwiejszy sposób. Poczta Polska z tysiącami placówek w całym kraju jest operatorem, u którego najprościej będzie taką paczkę nadać – mówi Żurawski.

Wraz ze wzrostem rynku rośnie też konkurencja. – Najsilniejszą pozycję na tym rynku mają duże międzynarodowe firmy kurierskie – mówi Żurawski. Dodajmy, że Poczta Polska w zeszłym roku miała 15-proc. udział w rynku KEP, a w tym roku chce go zwiększyć do 17 proc. Aby tego dokonać, operator już w listopadzie ubiegłego roku zaoferował usługi dla małych firm zajmujących się handlem internetowym głównie w serwisie aukcyjnym Allegro. – Biorąc pod uwagę liczbę paczek, Allegro generuje do 70 proc. obrotu na polskim rynku KEP. Najlepiej sprzedają się towary z działu dom i ogród, moda i uroda oraz (mimo spadku) książki i muzyka – wyjaśnia Żurawski. A zatem dla firm zajmujących się sprzedażą internetową Poczta Polska wprowadziła usługę „Paczka korzyści”. Polega ona na wcześniejszym wykupieniu pakietu 100, 200, 400 i 600 paczek (pierwszy najtańszy pakiet można kupić tylko raz). Klient otrzymuje też w cenie opakowania, w które można zapakować sprzedane towa-ry. Zaletą takiego pocztowego pre-paidu jest cena usług, nawet o 48 proc. niższa od standardowej opłaty.

Po zakupie wybranego pakietu sprzedawca dzięki specjalnej aplikacji nadaje paczki w internecie. Moduł służący do obsługi elektronicznej, e-nadawca jest zintegrowany z menedżerem sprzedaży Allegro. Po odprawieniu paczek w internecie przy użyciu aplikacji online trzeba je tylko dostarczyć na pocztę i zostawić w placówce, już bez dodatkowych formalności. Następnie e-mailem lub SMS-em odbiorca przesyłki jest informowany o nadaniu do niego paczki, a nadawca otrzymuje raport zbiorczy o wykonanych nadaniach. W placówkach pocztowych oznaczonych jako „przyjazne eCommerce” przesył-ki można nadawać nawet do godz. 18 z gwarancją dostawy następnego dnia. Muszą to być jednak paczki priorytetowe. Do tej pory, jeśli sprzedawca chciał, by towar trafił do klienta w ciągu 24 godzin, musiał nadać paczkę do godziny 15.

– Kierujemy tę propozycję głównie do małych e-przedsiębiorców szukających ofert logistycznych dopasowanych ceną i wolumenem do ich biznesów. Naszą ofertę łatwo dopasować do obrotów elektro-nicznego sklepu – mówi Sławomir Żurawski.

W styczniu br. operator dokonał kolejnych zmian w ofercie. W usłudze Pocztex wprowadzono nowy serwis „Kurier 48” przeznaczony wyłącznie dla klientów biznesowych, który zastąpił dotychczasową „Przesyłkę Biznesową”. Obniżono także ceny za usługi kurierskie. Efekty już są widoczne – w marcu 2014 r. liczba przesyłek nadawanych Pocztexem wzrosła o 15 proc. w stosunku do lutego.