Premier Donald Tusk dobrze promuje polską gospodarkę za granicą. Tak uważają przedstawiciele Gospodarczego Gabinetu Cieni Business Centre Club. Gorzej oceniane są wewnętrzne działania rządu - podkreślił prezes BCC Marek Goliszewski. Skrytykował wysoki dług publiczny sięgający 950 miliardów złotych i ukryty dług wynoszący 3 biliony złotych, wysokie koszty stałe, przekładające się na wysokie koszty funkcjonowania przedsiębiorstw. Zwrócił również uwagę na rozbudowaną biurokrację, opieszałość sądów i ogromną ilość kontroli. Prezes Goliszewski zaznaczył, że dopóki to wszystko nie zmieni się na lepsze, to premier nigdy nie będzie zasługiwał na nic innego jak jeden punkt. Tyle punktów za całokształt swoich działań otrzymał od Gabinetu Cieni BCC w ubiegłym kwartale. Teraz ma ich więcej, bo 2 i pół.

Na zero punktów ocenił Gabinet działania rządu w sferze spółdzielczości i rynków finansowych. Na 1 działania w obszarze prawa gospodarczego, cyfryzacji oraz prywatyzacji i nadzoru nad spółkami skarbu państwa. Sposób prowadzenia polityki zagranicznej ministrowie Gospodarczego Gabinetu Cieni ocenili natomiast na 4 punkty.

Marek Goliszewski zwrócił uwagę, że premier Donald Tusk był jednym z inicjatorów umowy stowarzyszeniowej Ukrainy z Polską, ale to nie wszystkie pozytywy zagranicznych działań premiera. Należy do nich przyjazna polityka wobec Niemiec, co przekłada się na przyjazne wyniki gospodarcze. Nawiązał też kontakty ze Stanami Zjednoczonymi, pozytywnie podchodzi do umowy dotyczącej wolnego handlu pomiędzy Unią Europejską i Stanami Zjednoczonymi i tak dalej - podkreślił Marek Goliszewski.

Gabinet Cieni BCC powstał w kwietniu 2012 roku, by wspierać działania rządu służące gospodarce. W skład tego gabinetu wchodzą między innymi: profesor Stanisław Gomułka, Janusz Steinhoff, Stanisław Kluza, Irena Ożóg, generał Leon Komornicki.