Nadwyżka w handlu produktami rolno-spożywczymi może w tym roku wzrosnąć do 5,5 mld euro z 4,3 mld euro w ub.r., poinformował minister rolnictwa Stanisław Kalemba.

"W październiku tego roku dodatnie saldo w handlu produktami rolno-spożywczymi osiągnęło wartość 4,8 mld euro, a prognozy wskazują na to, że rok zamkniemy na poziomie 5,5 mld euro" - poinformował Kalemba, cytowany na stronie internetowej resortu.

Przypomniał, że na pierwszym miejscu wśród największych naszych parterów handlowych niezmiennie pozostają Niemcy.

"W październiku wartość sprzedaży polskich produktów do tego kraju wyniosła 3,7 mld euro, czyli o około 16% więcej niż w roku ubiegłym. Daje to największe dodatnie saldo, na poziomie 1,1 mld euro" - powiedział minister. Niemcy najchętniej kupują polskie soki owocowe, drób i ryby, dodał.

Kolejnymi największymi odbiorcami naszej żywności są: Rosja i Wielka Brytania. Mimo zastrzeżeń do polskiej żywności, jakie miały Czechy i Słowacja, rośnie eksport również do tych państw, podał resort.

W odniesieniu do wartości salda najlepsze wyniki osiągamy w wymianie handlowej z Niemcami (+1,1 mld euro), Rosją (+976 mln euro), Wielką Brytanią (+918 mln euro), Czechami (+597 mln euro) i Francją (+531 mln euro).