Eksperci podkreślają, że na to co się będzie działo w przyszłym roku z naszą gospodarką wpływać będą między innymi wyniki naszych sąsiadów.
A sytuacja w Europie - jak podkreśla wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński - jest w dalszym ciągu niepewna i mało przewidywalna.
Dodaje, że rząd staje więc przed wielkim wyzwaniem jak pogodzić dwie kwestie: równowagę makroekonomiczną z uruchomieniem impulsów prowzrostowych. Chodzi na przykład o podtrzymywanie inwestycji publicznych, chronienie konsumpcji - szczególnie grup najslabszych, a także wzrost eksportu.
Rząd ma się zająć dziś także propozycją resortu pracy w sprawie wysokości minimalnego wynagrodzenia w przyszłym roku.