Podwyżki cen paliw na stacjach stały się faktem - wynika z danych łódzkiego biura maklerskiego Refleks, które obserwuje rynek paliwowy w naszym kraju. Obecnie płacimy średnio o 5 groszy więcej za litr benzyny i oleju napędowego niż pod koniec maja - mówi analityk biura Urszula Cieślak.

W minionym tygodniu na niektórych stacjach nie wprowadzono jeszcze zmian cen, ale były też takie, na których średnio za litr tych paliw trzeba było płacić o 10-14 groszy więcej niż wcześniej.

To - według Urszuli Cieślak - może oznaczać, że podwyżki będą kontynuowane. Jedynym paliwem, które obroniło się przed podwyżkami jest autogaz. Jego ceny w dalszym ciągu spadają. Średnio za litr LPG trzeba płacić 2 złote 35 groszy.

Średnio za litr benzyny Pb95 trzeba płacić 5 złotych 41 groszy, a oleju napędowego 5 złotych 37 groszy.