Producenci cukru nie zgadzają się z planami zniesieniu systemu kwotowego. Obecnie każdy kraj Unii Europejskiej może wyprodukować określoną ilość cukru. W Polsce jest to 1,4 miliona ton.

Komisja Europejska proponuje zniesienie systemu tzw. kwot cukrowych. Parlament Europejski ma głosować nad tym pomysłem w najbliższą środę. Najprawdopodobniej obowiązywanie systemu kwotowego zostanie przedłużone do 2020 roku. Jednak nawet ta data dla polskich producentów i plantatorów nie jest zadowalająca. Zniesienie limitów, ich zdaniem, może mieć katastrofalne skutki.

Marcin Mucha ze Związku Producentów Cukru wyjaśnia, że otwarcie rynku może być dla rodzimego cukrownictwa zabójcze. Jak podkreśla, Polacy nie mają szans zarówno w konfrontacji z zachodem, jak i z wytwórcami spoza Unii. Jak zaznacza, technologicznie jesteśmy zapóźnieni w stosunku do Europy, zwłaszcza, jeżeli chodzi o wydajność produkcji buraków. Jego zdaniem, niebezpieczne dla rodzimych wytwórców byłoby również otwarcie się na dużo tańszy brazylijski cukier z trzciny cukrowej.
Łukasz Chmielewski z Fundacji Programów Pomocy dla Rolnictwa dodaje, że zniesienie kwot spowodowałoby również, iż zachodnie koncerny wycofałyby się z produkowania cukru w Polsce. Jak wyjaśnia, w Niemczech i we Francji właścicielami koncernów są tamtejsi plantatorzy buraków. Zniesienie limitów produkcji, jego zdaniem, skutkowałoby tym, że zachodni plantatorzy chcieliby intensyfikować produkcję u siebie.


W Polsce przy produkcji buraków cukrowych i cukru zatrudnionych jest około 40 tysięcy osób.