Choć produkcja sprzedana przemysłu nieoczekiwanie wzrosła w styczniu, już w lutym wskaźnik ten ponownie odnotuje spadek (w ujęciu rocznym), zaś do poprawy może dojść najwcześniej w II kw. br., uważają analitycy.

Dzisiejsze dane utwierdzają ekonomistów w przekonaniu, że okres najniższego poziomu wzrostu PKB w Polsce to IV kw. 2012 r. i I kw. 2013 r. oraz, że w marcu należy spodziewać się kolejnej obniżki stóp procentowych.

Styczniową poprawę analitycy przypisują głównie czynnikom sezonowym (tzw. efekt kalendarzowy) i sądzą, że zwiększona sprzedaż mogła pochodzić częściowo z zapasów.

Przewidują zatem, że produkcja przemysłowa będzie maleć (w ujęciu r/r) w lutym i marcu. Poprawa może nastąpić w kolejnych miesiącach - w dużej mierze dzięki coraz odważniej oczekiwanemu odbiciu w gospodarce niemieckiej, na które wskazują coraz liczniejsze wskaźniki.

Liczą się także ze wzrostem wskaźnika PPI w kolejnych miesiącach - tymczasem w styczniu deflacja producentów pogłębiła się.

Ekonomiści zgodnie uważają, Rada Polityki Pieniężnej (RPP) zapewne obniży stopy procentowe w tym miesiącu (po raz piąty z rzędu, do 3,5% w przypadku głównej stopy referencyjnej), jednak różnią się co do tego, kiedy - i czy w ogóle - nastąpią kolejne cięcia.

Produkcja sprzedana przemysłu zwiększyła się w poprzednim miesiącu o 0,3% r/r (wobec oczekiwanego - wg ankiety agencji ISBnews - spadku średnio o 2,3%). Produkcja przedsiębiorstw budowlanych zmniejszyła się o 16,1% r/r (oczekiwano spadku średnio o 17,0%).

Ceny produkcji sprzedanej przemysłu (PPI) zmniejszyły się o 1,2% r/r w styczniu, podczas gdy ekonomiści spodziewali się, deflacji producentów w ostatnim miesiącu na poziomie od 0,6% r/r do 1,5% r/r, przy średniej na poziomie 0,97% r/r (wobec -0,1% r/r w grudniu).

W całym I kwartale odnotujemy spadki

"Dane o produkcji przemysłowej, pomimo, iż lepsze niż przed miesiącem, nie dają podstaw do optymizmu. W dalszym ciągu gospodarka znajduje się w fazie spowolnienia. Prognozujemy, że w lutym produkcja ponownie spadnie r/r i w całym pierwszym kwartale dynamika będzie ujemna" - ekonomista Banku Pekao Wojciech Matysiak

"Dzisiejszy odczyt [produkcji przemysłowej] wskazuje, że w ostatnich miesiącach najprawdopodobniej doszło do dostosowania poziomu zapasów firm do słabszego popytu i 'dno' spowolnienia gospodarczego miało miejsce w Q4'12/Q1'13" - starszy ekonomista Banku Pocztowego Piotr Łysienia.

"Spodziewamy się, że [w marcu] Rada obniży stopy o kolejne 25 pb. Jednakże lepsze dane z przemysłu mogą być ważnym argumentem powodującym, że po tej obniżce Rada zdecyduje się zakończyć cykl luzowania monetarnego" - ekonomiści Banku BGK