Grecja nie będzie potrzebowała większej pomocy finansowej, jeżeli przeprowadzi reformy - podkreśla szefowa Międzynarodowego Funduszu Walutowego.

Christine Lagarde zaznaczyła jednak, że jeżeli wprowadzane zmiany systemowe nie przyniosą rezultatów, konieczne będą kolejne cięcia. Dodała, że przyszłość Grecji leży w rękach zarówno jej obywateli, jak i nią rządzących. W w rozmowie z dziennikiem "Kathimerini" szefowa MFW mówiła, że ma dobre relacje z premierem Grecji i jego ministrem finansów. Dodała, że wierzy w funkcjonowanie koalicji rządzącej krajem. Jej zdaniem, ważniejsze niż minimaln

Grecja od 6 lat pogrążona jest w kryzysie. Kraj otrzymał od Unii Europejskiej i Funduszu wsparcie finansowe w wysokości 320 miliardów dolarów.