Banki z regionu Europy Środkowej i Wschodniej dalej osiągają dobrą rentowność i w najbliższych latach będą wyprzedzać w tej dziedzinie swoich zachodnioeuropejskich partnerów - uważają analitycy włoskiego banku UniCredit.

„Wobec spodziewanego w latach 2012-2015 przeciętnego zysku na akcję na poziomie 10,9 proc., region zaprezentuje atrakcyjną i bardziej trwałą dwucyfrową stopę zysku niż Europa Zachodnia” – stwierdza raport przygotowany przez departament analiz strategicznych banku, do którego należy najwięcej bankowych aktywów w naszym regionie.

Regulatorzy i decydenci próbują obronić tempo wzrostu w Europie Wschodniej przed możliwością infekcji ze strony kryzysu zadłużeniowego w strefie euro. Nowe wymagania kapitałowe oraz wskaźniki płynności obowiązujące zachodnich kredytodawców, którzy kontrolują trzy czwarte sektora bankowego w naszym regionie, doprowadziły bowiem do ograniczenia kredytów niezbędnych do finansowania firm i gospodarstw domowych w Europie
Środkowo-Wschodniej.

Ale, jak wynika z raportu opublikowanego dzisiaj w Wiedniu, całkowite aktywa bankowe w regionie rosły, chociaż w wolniejszym tempie, nawet po upadku amerykańskiego banku Lehman Brothers oraz po wybuchu kryzysu zadłużeniowego w Europie. W okresie od września 2008 roku do września 2012 roku powiększały się one średnio o 7,3 proc. rocznie, dochodząc do kwoty 2,9 bilionów euro.

„Wolniejszemu wzrostowi całkowitych aktywów towarzyszy bardziej rozważna polityka, chociaż dochodzi do pogorszenia jakości aktywów, a możliwości inwestowania są ograniczone” – oświadczył Aurelio Maccario, szef działu analiz strategicznych dla naszego regionu w UniCredit – „Dodatkowo coraz ważniejszą rolę odgrywa stosunek udzielonych pożyczek do posiadanych depozytów, co podkreśla konieczność poprawy struktury finansów w bilansie księgowym”.
Raport UniCredit podkreśla, że rozstrzygające znaczenie dla wyników banków w regionie będą miały opłacalność i zarządzanie ryzykiem. Najlepiej radzą sobie banki Turcji i Rosji, najgorzej z rentownością jest na Bałkanach i w Ukrainie.