Trzej byli pracownicy Deutsche Banku ujawnili amerykańskim regulatorom, że niemiecki kredytodawca ukrywał swoje straty księgowe podczas kryzysu finansowego – podał Financial Times, cytowany przez agencję Bloomberg. Bank te oskarżenia zakwestionował.

Trader i dwóch menedżerów ds. ryzyka powiedzieli amerykańskiej komisji ds. papierów wartościowych i giełd, SEC, że ich były pracodawca zawyżał wartość derywatów kredytowych, aby uniknąć uznania strat w wysokości 12 mld dolarów – twierdzi FT powołujac się na anonimowych informatorów. Norminalna wartośc portfolio tych instrumentów opiewała na 130 mld dolarów.

„Wyceny oraz sprawozdania finansowe były prawidłowe i znaczna część tych pozycji została zrealizowana w formie sprzedaży zgodnej z prawem” – oświadczyła Renee Calabro, rzeczniczka Deutsche Bank w Nowym Jorku. Dodała, że bank będzie współpracował z SEC w dochodzeniu, a z jego własnego oglądu sprawy wynika, że zarzuty są bezpodstawne.

Notowania Deutsche Bank we Frankfurcie spadły nawet o 2,2 proc. Później akcjami banku handlowano z stratą 0,2 proc, podczas gdy indeks Euro Stoxx Bank, monitorujący zachowania na rynkach 28 banków i instytucji finansowych na naszym kontynencie, awansował o 0,8 proc.

Dwóch byłych pracowników DB stwierdziło, że bank źle wycenił wartość ubezpieczenia/ gwarancji wystawionych przez fundusz inwestycyjny Berkshire Hathaway, kontrolowany przez miliardera Warrena Buffeta.

Były trader, Matthew Simpson wytoczył w zeszłym roku bankowi proces o odszkodowanie w kwocie 900 tys. dolarów. Natomiast Eric Ben-Artzi, jeden z menedżerów ryzyka, twierdzi, że wyrzucono go z pracy po tym, jak powiadomił SEC o nieścisłościach w sprawie cen.