Vodafone spisał na straty wartość swoich oddziałów w Hiszpanii i Włoszech na kwotę 5,9 mld funtów (9,4 mld dolarów). Według brytyjskiego operatora telefonii komórkowej winę za to ponoszą trudne warunki rynkowe w obu krajach.

Równocześnie Vodafone podał, że jego straty przed opodatkowaniem za okres sześciu miesięcy (do 30 września) wyniosły 492 mln funtów wobec 8 mld funtów zysku przed rokiem – relacjonuje serwis BBC.

Ale dotarła także dobra wiadomość z Verizon Wireless, amerykańskiej firmy, w której Vodafone ma 45 proc. udziałów. Amerykański operator oświadczył bowiem, że wypłaci 8,5 mld dolarów (4,5 mld funtów) z tytułu dywidendy. Pieniądze do końca roku trafią do właścicieli, czyli Verizon Communications i Vodafonu.

W tym roku Verizon Wireless wypłaca dywidendę już po raz drugi, po styczniowym zastrzyku 10 mld dolarów dla swych akcjonariuszy.

Ogłaszając wyniki firmy, prezes Vodaofone Vittorio Colao podkreślił, że rezultaty odzwierciedlają trudniejsze warunki rynkowe, zwłaszcza w Europie Południowej. Przychody w tym regionie spadły o 17,5 proc., w tym o 8,2 proc. z powodu osłabienia się euro w stosunku do funta.

„Rynki już od dłuższego czasu niepokoją się południem Europy, a obecne wyniki Vodafone stanowią nieprzyjemne potwierdzenie, że te obawy finansowe miały uzasadnione podstawy" – mówi Richard Hunter, z domu brokerskiego Hargreaves Lansdown.