Prywatyzacja w Polsce dobiega końca i teraz trzeba się skupić na profesjonalizacji nadzoru właścicielskiego w spółkach pozostających pod nadzorem Skarbu Państwa - powiedział wiceminister skarbu Paweł Tamborski podczas Forum Inwestycyjnego w Tarnowie.

Jak podkreślił Tamborski podczas poniedziałkowego inauguracyjnego panelu dyskusyjnego Forum Inwestycyjnego, resort skarbu posiada w swoim portfelu jeszcze ok. 300 spółek, których prywatyzacja jest planowana w najbliższych latach.

"W większości to mniejsze przedsiębiorstwa, ale cześć z nich to duże spółki, które mogą trafić na rynek publiczny" - zaznaczył.

Część spółek pozostanie pod kontrola państwa

Podkreślił, że zgodnie ze strategią rządu część firm nie będzie całkowicie prywatyzowana i pozostanie pod kontrolą państwa. Związane jest to z koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa państwa w takich sektorach jak energetyka czy finanse.

W gestii państwa pozostają strategiczne branże

"Dlatego postanowiliśmy wybrać kilku uczestników, na których chcemy postawić. To m.in. infrastruktura, w tym sieci energetyczna i przesyłu gazu, sektor finansowy z dwiema dużymi instytucjami: bankiem PKO BP i PZU" - mówił Tamborski.

Według niego sektorami priorytetowymi dla rządu pozostaną nadal wytwarzanie paliw i wydobycie węgla.

W ramach prywatyzacji - mówił przedstawiciel resortu skarbu - ważnymi działaniami są fuzje i przejęcia, a jednym ze sztandarowych przedsięwzięć jest konsolidacja sektora chemicznego, w ramach której Grupa Azoty Tarnów wraz z Zakładami Azotowymi Puławy mają szansę stać się znaczącym graczem na światowym rynku.

Były komisarz Komisji Europejskiej Guenter Verheugen podkreślił podczas poniedziałkowego panelu dyskusyjnego, że "rolą państwa nie jest bycie przedsiębiorcą".

Jak zaznaczył, sytuacja państw, które wciąż przechodzą transformację ustrojową, może być nieco inna, bowiem prywatyzacja wymaga czasu i odpowiednich warunków makroekonomicznych. Według niego nie należy prywatyzować przedsiębiorstw państwowych za wszelką cenę, ale czekać na sprzyjające warunki.

"Prywatyzacja to bardzo trudne działanie, ale w gospodarce rynkowej państwo nie może być konkurentem konkurującym z podmiotami prywatnymi. Rolą państwa jest tworzenia warunków ramowych korzystnych dla wszystkich, równych i godziwych" - dodał.

Czy opłacało się prywatyzować państwowe spółki

Według raportu "Prywatyzacja i co dalej?", przedstawionego przez dyrektor Departamentu Analiz MSP Małgorzatę Dec, firmy sprywatyzowane w latach 2008-2012 poprawiły swoją kondycję finansową i wydajność.

Osobno badano spółki, których prywatyzację przeprowadzono poprzez giełdę. Przyniosła ona nie tylko dochody dla Skarbu Państwa, ale też zapewniła tym podmiotom środki na rozwój. Według przedstawicielki MSP sześć największych prywatyzowanych spółek uzyskało w sumie w ten sposób około 15 mld zł na inwestycje.

W rozpoczętym w poniedziałek V Forum Inwestycyjnym w Tarnowie uczestniczy kilkaset osób: inwestorów z Polski i Europy Środkowo- Wschodniej, a także przedstawicieli rządów i parlamentów, którzy są odpowiedzialni za procesy prywatyzacyjne w tym regionie.

Podczas Forum wręczane są specjalne nagrody - Inwestora i Inwestycji Europy Środkowo-Wschodniej. Wyboru laureatów dokonuje Rada Programowa Forum Ekonomicznego. Spotkanie w Tarnowie potrwa do wtorku. Później goście przeniosą się na Forum Ekonomiczne w Krynicy.