Japoński gigant elektroniki użytkowej, firma Sharp, zwolni 5 tysięcy pracowników na całym świecie. Decyzja o zbiorowym zwolnieniu - pierwszym w tej firmie od roku 1950 - jest reakcją na ostatnio poniesione przez nią straty - podały w czwartek japońskie media.

Według agencji Kyodo przedsiębiorstwo początkowo postanowiło zwolnić 3 tys. pracowników wyłącznie w samej Japonii, lecz ze względu na swe problemy finansowe zdecydowało się zwiększyć tę liczbę do 5 tys. osób. Zwolnienia objęły także inne kraje na świecie.

Obecnie Sharp zatrudnia łącznie 57 tys. pracowników. Koncern ten jest jednym z największych na świecie producentów elektroniki i sprzętu opartego na nowoczesnych technologiach. Ma również swój oddział w Polsce.

Prócz zwolnień, cięcia wynagrodzeń

Jak zapowiedziano, kadra zarządzająca firmy zmniejszy swoje wynagrodzenia od 20 do 50 proc., choć początkowo przewidywano obniżki płac od 10 do 30 proc.

Cięcia, ze względu na duże straty firmy

Sharp poinformował ponadto o dużych stratach netto - na poziomie 138,4 mld jenów (1,4 mld euro) w pierwszym kwartale roku obrachunkowego 2012-2013. Jest to wynik prawie trzy razy gorszy (49,3 mld jenów) od zanotowanego w tym samym okresie w ubiegłym roku obrachunkowym.

W pierwszym kwartale sprzedaż telewizorów, telefonów komórkowych i innego sprzętu audiowizualnego spadła o 54,9 proc. w porównaniu z tym samym okresem w roku poprzednim z powodu załamania się popytu na te towary w Japonii oraz spadku cen w związku z silną konkurencją w tym sektorze - tłumaczył japoński koncern.

Firma oceniła ponadto, że poniesie większe niż prognozowano straty w całym roku obrachunkowym, który kończy się w marcu 2013 r. Sharp zwiększył szacunki swoich strat netto do 250 mld jenów (2,5 mld euro), choć początkowo przewidywano jedynie 30 mld jenów.

W zeszłym roku obrachunkowym Sharp zanotował największe w historii firmy straty na poziomie 376 mld jenów.