Ministerstwo Skarbu Państwa oraz Bank Gospodarstwa Krajowego zobowiązały się do niesprzedawania akcji PKO BP w ciągu 180 dni - poinformował w czwartek wieczorem resort skarbu w komunikacie.

W środę Ministerstwo Skarbu Państwa zakończyło pomyślnie proces budowania księgi popytu na 95 mln akcji PKO BP, czyli ok. 7,6 proc. walorów. Ustalono cenę akcji na 32,50 zł. W środę na zamknięciu za jeden papier banku płacono 32,7 zł, a w czwartek - 32,80 zł.

"Pomimo utrzymujących się trudnych warunków na rynkach kapitałowych, transakcja spotkała się z dużym zainteresowaniem krajowych i międzynarodowych inwestorów - w sumie ponad 140 inwestorów z 18 krajów wzięło w niej udział. Ponad 2/3 popytu na akcje zgłosili polscy inwestorzy, w tym głównie OFE i TFI, jednocześnie zainteresowanie ofertą zgłosiły największe instytucje międzynarodowe" - podano w czwartkowym komunikacie resortu.

Księga popytu zamknięta po trzech godzinach, popyt trzykrotnie większy

Dodano, że "księga popytu została pokryta w całości po niespełna trzech godzinach od rozpoczęcia transakcji, a popyt ponad 3-krotnie przekroczył wartość oferowanych akcji". "Tak duży popyt pozwolił na zwiększenie oferty w trakcie trwania transakcji z początkowych 90 milionów akcji oraz pozwolił uzyskać wycenę z dyskontem wynoszącym mniej niż 2,5 proc. w porównaniu z ceną zamknięcia akcji PKO BP z 17 lipca 2012 roku" - wskazano.

W komunikacie Skarb Państwa podał też, że pod względem geograficznym zainteresowani akcjami PKO BP byli głównie inwestorzy z Polski (67 proc.), Wielkiej Brytanii (13 proc.) i Stanów Zjednoczonych (9 proc.).

Skarbowi pozostaje 33,39 proc. akcji PKO BP

Ministerstwo poinformowało, że po przeprowadzeniu transakcji resort jest bezpośrednio właścicielem pakietu 33,39 proc. akcji PKO BP, pozostaje największym w tej spółce akcjonariuszem obok Banku Gospodarstwa Krajowego (kontrolowanego przez Skarb Państwa - PAP), który posiada 10,25 proc. akcji.

Resort poinformował, że globalnymi koordynatorami i prowadzącymi księgę popytu w transakcji byli Goldman Sachs International, Deutsche Bank AG London Branch, JP Morgan Securities PLC oraz Dom Maklerski PKO Banku Polskiego. Dodał, że księgę popytu prowadziły również DI BRE Banku, UBS Limited oraz Wood&Co.

Doradcami prawnymi konsorcjum banków było Linklaters, MSP - Allen & Overy.

Prezes BGK Dariusz Daniluk poinformował w czwartek dziennikarzy, że Bank Gospodarstwa Krajowego podtrzymał decyzję o niesprzedawaniu akcji PKO BP.

"Tak jak powiedział jakiś czas temu przewodniczący rady nadzorczej BGK Dominik Radziwiłł - nie planujemy w tym roku przeprowadzać akcji sprzedaży akcji PKO BP. Nie sprzedawaliśmy również tych akcji wczoraj. Przy tego typu decyzji (o sprzedaży akcji - PAP) będziemy współpracowali z MSP" - powiedział Daniluk.

Zgodnie z "Planem prywatyzacji na lata 2012-2013 r." Ministerstwo Skarbu Państwa planuje dalszą prywatyzację pięciu spółek z branży finansowej. Resort chce m.in. zmniejszyć zaangażowanie w PKO BP do poziomu pozwalającego utrzymać tzw. władztwo korporacyjne.

NWZA PKO BP zdecydowało w kwietniu 2011 r. o zmianach w statucie banku, zgodnie z którymi ograniczono prawa głosu akcjonariuszy na WZA do 10 proc. Ograniczenie to nie dotyczyło m.in. akcjonariuszy, którzy wówczas (w kwietniu 2011 r.) byli uprawnieni do akcji reprezentujących więcej niż 10 proc. ogólnej liczby głosów czy akcjonariuszy, którzy byli uprawnieni do akcji imiennych serii A. Wówczas SP miał akcje, które dawały 40,99 proc. głosów na WZA, natomiast Bank Gospodarstwa Krajowego - 10,25 proc. głosów.

Zmiana statutu sprawiła, że mimo zmniejszenia udziału SP w akcjonariacie PKO BP państwo zachowało nad nim kontrolę.

PKO Bank Polski jest największym i jednym z najstarszych banków w Polsce. Zatrudnia ponad 27 tys. pracowników oraz dysponuje największą siecią sprzedaży w Polsce. Składa się na nią ponad 1100 oddziałów oraz ponad 1200 agencji. Ponadto bank prowadzi ponad 6 mln rachunków osobistych, a liczba wydawanych kart bankowych przekroczyła 7 mln.