Rząd, obawiając się zachwiania na rynkach finansowych i paraliżu inwestycji wartych miliardy złotych, rozważa możliwość przejęcia upadających spółek budowlanych - poinformował PAP wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak.

Jak przyznał Pawlak w rozmowie z PAP, obecnie rozważany jest w rządzie pomysł szybkiego ratowania poprzez nacjonalizację upadających spółek budowlanych, takich jak PBG - spółki budującej autostrady i gazoport w Świnoujściu.

Jak podkreślił, w Ministerstwie Finansów trwają prace nad przygotowaniem specjalnej analizy skutków finansowych, która miałby być zaprezentowana na posiedzeniu rządu w przyszłym tygodniu.

Przejąc bankruta, zrestrukturyzować, sprzedać

Zdaniem wicepremiera, rząd mógłby dokonać nacjonalizacji PBG poprzez Agencję Rozwoju Przemysłu, która w pierwszej kolejności przejęłaby kontrolę nad spółką, doprowadziła do jej przebudowy, następnie dokończyła kontrakty i po dokonaniu restrukturyzacji sprzedała inwestorom prywatnym na giełdzie.

Oznaczałoby to pierwszą nacjonalizację przeprowadzoną w przypadku prywatnej firmy, gdyż do tej pory taka pomoc stosowana była do ratowania jedynie państwowych podmiotów.

"Znane są doświadczenia związane z restrukturyzacją firm państwowych. Mamy teraz sytuację, gdzie firmy prywatne popadły w tarapaty dotyczące głównie braku płynności i w tych okolicznościach bardzo ważne jest, aby nie patrzeć na te procesy biernie, bo żywiołowa likwidacja dużych firm, tj. PBG, może doprowadzić do zachwiania nie tylko rynku budowlanego, ale także rynku finansowego" - powiedział PAP Pawlak.

Jak podkreślił, "w tym kontekście ważne jest, by państwo stanęło na wysokości zadania i rozważyło możliwość aktywnego procesu wspierania procesów restrukturyzacyjnych".

"Rząd obecnie analizuje skutki finansowe i powinien wykorzystać dostępne instrumenty w procesie przekształceń, jak choćby doświadczenie, jakie ma Agencja Rozwoju Przemysłu; to jest także potencjał Banku Gospodarstwa Krajowego. Są narzędzia, które pozwalają zoperować taką trudną i chorą sytuację. W takim przypadku stary zarząd powinien zostać odstawiony na bok, a nowy uzyskać wsparcie na dokończenie i zrealizowanie kontraktów" - powiedział Pawlak.

Na początku czerwca zarządy PBG, Hydrobudowy i Aprivii, spółek należących do grupy PBG, podjęły uchwały o złożeniu wniosków o ogłoszenie upadłości układowej. Spółki podały, że bezpośrednią przyczyną decyzji były przeciągające się rozmowy z bankami na temat finansowania grupy. Sąd ogłosił już upadłość PBG i Hydrobudowy.

Grupa PBG zajmuje się m.in. inwestycjami infrastrukturalnymi, w tym budową dróg i autostrad, inwestycjami energetycznymi i paliwowymi.