Play ogłosił dzisiaj, że od piątku 22 czerwca iPhone 4S będzie dostępny w sprzedaży. Trzeba przyznać, że oferta jest tańsza niż w Orange i T-Mobile. Czy odpowiedzą na wyzwanie konkurenta?

Ceny iPhone’a w Play będą wynosić : 1 zł plus miesięczna opłata w wysokości 179 zł za model 16GB, 1 zł plus miesięczna opłata 199 zł za model 32 GB oraz złotówka na start plus miesięczna opłata 219 zł za model 64GB – wszystko w ramach umowy na 24 miesiące. To oznacza, że aby otrzymać nasz wymarzony smartfon na wstępie nie będziemy musieli płacić wysokich sum, jak u innych operatorów.

Play wprowadzi do oferty również iPhone 4 – za złotówkę na start z miesięczną opłatą w wysokości 159 zł, również na 2 lata – oraz iPhone 3GS, za złotówkę na start plus miesięczna opłata 139 zł, także w okresie dwuletnim.

W każdym przypadku oferta Play jest tańsza niż u pozostałych operatorów o kilkaset złotych. I tak w Orange za iPhone’a 4S 16GB przy abonamencie 199 zł, czyli wyższym niż w Play, zapłacimy 599 zł w sklepie internetowym i 799 zł w salonie. Jeszcze gorzej dla Orange wychodzi to porównanie przy modelach 32GB i 64 GB.

Natomiast co do iPhone 4, który w Play będzie kosztował złotówkę, T-Mobile przy abonamencie 140 złotych (nieco niższy niż w Play) za najsłabszą wersję 8GB życzy sobie 799 złotych.

To spora rewolucja cenowa jeśli chodzi o rynek smartfonów u polskich operatorów. Pokazuje to, że Play chce walczyć o klientów, za wszelką cenę. Pytanie jak odpowiedzą na te propozycje pozostali operatorzy. Jedno jest pewne, na wojnach firm telefonii komórkowej zawsze zyskują klienci.