Prezes Europejskiego Banku Centralnego Mario Draghi oświadczył, że przywódcy strefy euro muszą zdecydować, jakie w przyszłości ma być to ugrupowanie, gdyż jego obecna konstrukcja jest “nietrwała”.

Dodał, że EBC nie może “zapełnić próżni” pozostawionej przez rządy w sferze kreowania wzrostu lub reform strukturalnych – relacjonuje serwis BBC. Występując w czwartek na forum Parlamentu Europejskiego Draghi postawił w tej kwestii sprawę bardzo jasno.

„Czy EBC – pytał – może wypełnić próżnią powstałą przez brak działania poszczególnych rządów w sferze wzrostu fiskalnego? Odpowiedź brzmi nie. Czy EBC może wypełnić próżnię wobec braku działań rządów w sferze reform strukturalnych. Odpowiedź brzmi nie”.

Zdaniem prezesa EBC „następny krok musi prowadzić do wyjaśnienia, jaka to wizja wiele lat temu legła u podstaw tworzenia unii walutowej. I im szybciej się wyjaśni, tym dla nas będzie lepiej”.

Draghi powiedział, że bank centralny uczynił wszystko, co w jego mocy, aby walczyć z 2,5-letnim kryzysem zadłużeniowym redukując stopy procentowe oraz udzielając bankom nadzwyczajnych pożyczek w kwocie ponad 1 bln euro. Teraz rządy muszą wziąć sprawy w swoje ręce, obniżając deficyty i wprowadzając radykalne reformy.

Prezes EBC porównał obecne zmagania Europy do wysiłków osoby, która próbuje pokonać rzekę w gęstej mgle walcząc zarazem z przeciwnym prądem. „Walka trwa, ale wcale nie widać drugiego brzegu z powodu mgły. Apelujemy więc o to, aby rozwiać tą mgłę”.