Największy w historii giełdowy debiut firmy internetowej przyciąga jak dotychczas znacznie mniejszy niż zakładano popyt ze strony inwestorów instytucjonalnych, którzy są zaniepokojeni perspektywami rozwoju Facebooka – pisze agencja Bloomberg powołując się osoby zapoznane ze sprawą.

Część inwestorów wyraziło wstrzemięźliwość po deklaracji Facebooka z 9 maja, iż napływ reklam nie dotrzymuje kroku wzrostowi liczby użytkowników – argumentowali anonimowi informatorzy Bloomberga. Facebook komunikuje także analitykom, że jego przychody mogą nie osiągnąć najbardziej optymistycznych prognoz.

Mark Zuckenberg z premierem Japonii Yoshihiko Noda podczas rozmów o debiucie Facebooka / Bloomberg / Tomohiro Ohsumi

Wycena na poziomie 96 mld dolarów? Wolne żarty

Kierownictwo Facebooka ma jeszcze tydzień na rozpropagowanie IPO, pierwotnej oferty publicznej, a organizatorzy emisji starają się zwiększyć zainteresowanie ze strony potencjalnych wielkich udziałowców. W ostatnim sondażu Bloomberga wśród inwestorów, analityków i traderów aż 79 proc. respondentów było zdania, ze Facebook nie zasługuje na wycenę rzędu 96 mld dolarów, czyli w górnej granicy wartości rynkowej prognozowanej przez samą firmę.

“Oczekiwania wobec Facebooka są zbyt wysokie” – mówi Mitsuo Shimizu, analityk Iwai Cosmo Securities w Tokio.

Instytucjonalni inwestorzy zawodzą, trzeba postawić na detalicznych

Słabe zainteresowanie inwestorów instytucjonalnych może skłonić firmę na postawienie na inwestorów detalicznych, wśród których popyt jest olbrzymi – twierdzą informatorzy agencji. Spółka może bowiem wciąż liczyć na dostateczny popyt, aby sprzedać akcje po cenie w górnej granicy swej prognozy.

Instytucjonalni inwestorzy na ogół trzymają akcje dłużej niz inwestorzy indywidualni, co ogranicza wahania cen. Szef Facebooka Mark Zuckerberg planuje w wyniku IPO ściągnąć z rynku nawet 11,8 mld dolarów. Przy ofercie 337,4 mln akcji w granicach 28-35 dolarów ma to zapewnić wycenę rynkową firmy na poziomie 96 mld dolarów. Emisją akcji na technologicznej giełdzie Nasdaq zajmą się banki Morgan Stanley, JPMorgan Chase & Co. i Goldman Sachs.

Za wysoka cena akcji do zysku

Z danych Bloomberga wynika, że Facebook dąży do wyceny akcji na poziomie 24-razy wyższym od zysku (w przeliczeniu na akcję), podczas gdy Google sprzedawał akcje w cenie tylko 5 razy wyższej od zysku.