Nastroje na rynkach globalnych i sygnały ze strefy euro będą w czwartek i w trakcie kolejnych dni decydować o kursie złotego, oceniają analitycy.

Nawet wczorajsza decyzja RPP nie miała decydującego wpływu na zmianę notowań polskiej waluty. "Podczas wtorkowej sesji wciąż dominowały słabe nastroje w związku z rosnąca niepewnością co do rozwoju sytuacji w Grecji. Spekulacje o coraz bardziej prawdopodobnym opuszczeniu strefy euro przez to państwo przyniosły wczoraj ponowną falę osłabienia złotego i utrzymało eurodolara poniżej psychologicznej bariery 1,30. Kurs EURPLN wybił się wczoraj ostatecznie z kanału wahań z kwietnia ograniczanego poziomem 4,21 i dotarł niemal do poziomu 4,25 – najwyższego od końca stycznia br.

Wczorajsza decyzja RPP nie pomogła tym samym polskiej walucie. Co prawda bezpośrednio po jej ogłoszeniu złoty lekko zyskał na wartości, szybko jednak ruch ten został zniesiony" - oceniają analitycy Raiffeisen Bank Polska. Według nich takie zachowanie polskiej waluty sugeruje, iż w perspektywie najbliższych dni o jej notowaniach wciąż decydować będą przede wszystkim nastroje na rynkach światowych i doniesienia ze strefy euro, a nie perspektywy stóp procentowych w Polsce.

"Ewentualny pośredni wpływ decyzji RPP jest uzależniony przede wszystkim od wydarzeń w notowaniach polskiego długu – z jednej strony wyższe stopy procentowe są niekorzystne dla rynku wtórnego papierów dłużnych, co tworzy ryzyko osłabienia złotego w razie redukcji rekordowo wysokiego zaangażowania na tym rynku inwestorów zagranicznych. Z drugiej strony jednak podwyżka może zachęcać nowych inwestorów, czego testem okaże się dzisiejsza aukcja polskich obligacji skarbowych, która jednocześnie będzie też miernikiem tego, na ile ostatni wzrost awersji do ryzyka na świecie osłabił pozytywny sentyment inwestorów do Polski" - zaznaczają analitycy w swoim komentarzu.

Podkreślają, że w perspektywie najbliższych dni trudno oczekiwać wyraźnego odreagowania złotego dopóki kwestia Grecji pozostaje nierozstrzygnięta. W czwartek ok. godz. 09:10 za jedno euro płacono 4,2282 zł a za dolara 3,2621 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,2956. W środę, ok. godz. 17:40 jedno euro kosztowało 4,2384 zł, a za dolara 3,2728 zł. Euro/dolar kwotowany był na 1,2944. Rano, ok. godz. 10. za jedno euro płacono 4,2016 zł a za dolara 3,2350 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,2986.