Zmiażdżony krytyką minister sprawiedliwości zamierza wycofać się ze zbyt daleko idącej liberalizacji prawa karnego gospodarczego - donosi "Puls Biznesu".

Depenalizacja obrotu gospodarczego to miał być drugi, obok deregulacji dostępu do zawodów, sztandarowy projekt ministra Jarosława Gowina. Jego celem była eliminacja wielu przepisów dotyczących karania przestępstw gospodarczych. Ministerstwo zaproponowało około 100 zmian.

W ocenie ekspertów, zdecydowana większość pomysłów ministerstwa oznacza zupełne zniesienie karalności wielu przestępstw gospodarczych lub zmniejszenie kar. Projekt spotkał się z niezwykle ostrą krytyką środowisk biznesowych, innych resortów oraz instytucji państwowych.

Ministerstwo zapewnia, że absolutnie nie ma zamiaru ułatwiać życia przestępcom, a wstępny projekt założeń był tylko testem. "Nie upieramy się przy tych propozycjach. Jesteśmy elastyczni i uwzględnimy uwagi krytyczne w nowym projekcie założeń, który powinien być gotowy do 11 maja" - mówi Tomasz Darkowski, wicedyrektor departamentu prawa karnego w Ministerstwie Sprawiedliwości.