Rynek osiągnął już dno, teraz może być tylko lepiej – twierdzą przedstawiciele branży motoryzacyjnej.
W ostatnich latach polskie fabryki wytwarzały coraz mniej aut / DGP
Na zdecydowanie lepszą drugą połowę roku liczą w poznańskim Volkswagenie i gliwickiej fabryce General Motors. Andrzej Korpak, szef General Motors Manufacturing Poland, twierdzi, że po słabym początku roku spowodowanym spadkiem zamówień w krajach Europy Zachodniej najbliższe miesiące powinny przynieść wzrosty.
– Z naszych prognoz wynika, że w drugiej połowie roku rynek sprzedaży nowych aut zacznie powolutku się podnosić – mówi DGP Korpak. Ma na myśli nie tyle polski rynek, na który trafia ledwie kilka procent samochodów z Gliwic, co zachodnią Europę.

Będzie odbicie

Zgodnie z danymi europejskiego stowarzyszenia producentów samochodów ACEA sprzedaż nowych aut osobowych na Starym Kontynencie była najgorsza od dziesięciu lat. W pierwszych trzech miesiącach tego roku sprzedano 3,3 mln pojazdów – o blisko 8 proc. mniej niż rok wcześniej. We Włoszech czy Francji spadki przekraczały nawet 20 proc.
– Nie tylko my, lecz także inne zakłady koncernu uważają, że to jest już dno, z którego może nastąpić tylko odbicie – mówi Korpak. Mimo to w 2012 r. gliwicki producent samochodów zakłada, że wyprodukuje 5 proc. mniej samochodów, niż przed rokiem. Oznaczałoby to, z zakładu wyjedzie ponad 165 tys. samochodów.

Volkswagen nie narzeka

W dobrych nastrojach są też w poznańskim Volkswagenie. – Mamy pełen portfel zamówień – mówi Piotr Danielewicz, rzecznik prasowy Volkswagen Poznań. W tym roku fabryka chce wyprodukować ponad 170 tys. aut.
– Co prawda to tylko zeszłoroczny poziom, ale biorąc pod uwagę to, że miniony rok był rekordowy w historii fabryki, trudno uznać to za zły prognostyk – mówi Danielewicz. Tym bardziej że taki wynik dałby firmie i tak tylko drugie miejsce w rankingu producentów samochodów w Polsce.

Lider unika deklaracji

Eksperci nie mają wątpliwości, że o tegorocznej wielkości naszego rynku i tak zdecyduje Fiat. To z tyskiej fabryki koncernu wyjeżdża rocznie co drugie wyprodukowane w Polsce auto.
Sprawę mógłby rozjaśnić sam producent, jednak unika deklaracji. – Biorąc pod uwagę niepewną sytuację na rynku europejskim, w 2012 r. nie podajemy rocznego planu produkcji – mówi Bogusław Cieślar, rzecznik prasowy Fiat Auto Poland.
W 2011 r. marce nie wiodło się najlepiej. Za bramy tyskiej fabryki wyjechało niespełna 468 tys. aut – o 12 proc. mniej niż w 2010 r. – W 2012 r. nie wykluczamy korekt w ciągu roku zarówno na plus, jak i na minus, w zależności od liczby zamówień na produkowane samochody – dodaje Cieślar.
W tyskiej fabryce Fiata produkowane są obecnie: Fiat Panda i 500 oraz Fiat Abarth 500, Lancia Ypsilon oraz Ford Ka. W poznańskim Volkswagenie wytwarzany jest model Gaddy, a w Gliwicach Opel Astra.