Jest szansa na utrzymanie się w przyszłym tygodniu obecnych cen paliw - prognozują analitycy. Wskazują, że ropa na świecie potaniała, spadły też ceny hurtowe w Polsce. Jednak ceny na stacjach spadną dopiero, gdy obniżki w hurcie będą kontynuowane.

Według biura Reflex, jest szansa, że wyhamowanie podwyżek cen benzyny 95 utrzyma się na majowy weekend, a wszystko dzięki korekcie w dół cen ropy i paliw na rynku europejskim. Tylko w ostatnim tygodniu benzyny na rynku hurtowym potaniały o ponad 10 groszy na litrze, niestety taka skala obniżek w hurcie w tym momencie nie wpłynie na wyraźną obniżkę na stacjach.

Obniżki cen mogłaby nam zagwarantować jedynie kontynuacja spadkowej tendencji na rynku hurtowym z tego tygodnia - podkreśla Reflex. Biuro szacuje, że średnie ceny paliw na stacjach pozostały na poziomie z ubiegłego tygodnia.

Benzyna po 5,84-5,93

Według portalu e-petrol.pl, w ostatnim przed majowymi świętami tygodniu możemy spodziewać się średnich cen na poziomie 5,84-5,93 zł za litr benzyny 95 oraz 5,74-5,83 zł za litr oleju napędowego. W przypadku cen autogazu można liczyć się z niewielkimi podwyżkami cen - w zależności od regionu i typu stacji kierowcy mogą płacić za litr LPG średnio 2,83-2,93 zł.

Cały czas spadają ceny ropy

Reflex przypomina, że piąty tydzień z rzędu na rynku ropy naftowej obserwowaliśmy spadki cen. W piątek rano notowania ropy Brent utrzymują się powyżej poziomu 118 dolarów za baryłkę, a notowania ropy WTI w Nowym Jorku są o 16 dol. niższe. Skala korekty na rynku ropy naftowej sięgnęła już ponad 8 dol. - podkreśla biuro.

Zdaniem e-petrol.pl, światowa przecena ropy nie ma wielkiej skali, jednak każdy ruch w dół jest w tej chwili godny uwagi i może być zauważalny także w cenach paliw gotowych na poszczególnych rynkach, w tym również nad Wisłą.