Potwierdziły się doniesienia japońskiej gazety „Nikkei”. W dwa dni po ogłoszeniu rekordowych strat Sony Corp., największy w Japonii eksporter elektroniki użytkowej, zapowiedział likwidację 10 tys. miejsc pracy, czyli 6 proc. całej złogi.

Sony zamierza obciąć koszty w dziale produkcji telewizorów, zmniejszyć liczbę wytwarzanych modeli oraz rozważyć utworzenie sojuszu w dziedzinie produkcji baterii dla samochodów elektrycznych. Tylko do końca marca 2013 roku koszty restrukturyzacji mają wynieść 75 mld jenów (926 mln dolarów) – relacjonuje agencja Bloomberg.
Kazuo Hirai, który objął stery w Sony dopiero w tym miesiącu, przyznał, że nie da się uniknąć bolesnych decyzji, a bez nich nie da się przeprowadzić w firmie niezbędnych zmian.

Trzeci na świecie producent telewizorów podtrzymał cel przywrócenia rentowności tego biznesu w przyszłym roku finansowym. Dział TV nie przynosił zysków przez osiem ostatnich lat. Koszty jego funkcjonowania mają teraz zostać zredukowane o 60 proc.

Ogłoszone dzisiaj redukcje zatrudnienia będą realizowane poprzez reorganizację poszczególnych działów firmy i restrukturyzację kwatery głównej, jej oddziałów marketingowych i pozostałych placówek – powiedział Hirai bez prezentacji szczegółowego planu.

“Somy musi popracować nad zwiększeniem sprzedaży korzystając z rosnącego popytu na smartfony i tablety albo wskazać na inny, przekonywujący plan podniesienia swej konkurencyjności’ – mówi Takashi Watanabe, analityk Goldman Sachs rezydujący w Tokio – (W przeciwnym razie) „spólka będzie musiała przeprowadzać restrukturyzację każdego roku”.

Poczynając od 1999 roku Sony zlikwidowało już 66,5 tys. stanowisk pracy – twierdzi Keita Sanekata, rzecznik japońskiego koncernu. Według danych z marca 2011 producent komputerów Vaio i konsol do gier PlayStation zatrudniał łącznie 168,2 tys. pracowników.