James Murdoch ustąpił ze stanowiska prezesa BSkyB, brytyjskiego nadawcy telewizji satelitarnej, ale pozostanie członkiem rady tej spółki – podaje serwis BBC.

Jest on synem Ruperta Murdocha, założyciela medialnego koncernu News Corporation, który zrezygnował z koncepcji przejęcia BSkyB z powodu skandalu z podsłuchami telefonicznymi. Afera doprowadziła do likwidacji tabloidu “News of the World”, przesłuchań obu Murdochów w Izbie Gmin i wypłaty milionowych odszkodowań dla ofiar podsłuchów.

W lutym James Murdoch zrezygnował ze stanowiska prezesa News International, brytyjskiego wydawcy, który publikuje na Wyspach dzienniki „Sun” i „Times”. Przeniósł się on wówczas do Nowego Jorku, gdzie w głównej kwaterze News Corp odpowiada za segment płatnej telewizji.

News Corp posiada prawie 40 proc. udziałów w BSkyB i zamierzało w całości przejąć tego nadawcę. Jednak koncern Murdocha wycofał się z pomysłu pod presją polityczną z powodu afery w „News of the World”.

Według informacji BBC sam James Murdoch miał podjąć decyzję o odejściu z BSkyB, aby uprzedzić dalszą krytykę pod jego adresem. Śledztwo w sprawie afery podsłuchowej w Wielkiej Brytanii jest prowadzone dalej. James, syn medialnego magnata, który kontroluje prasę i TV na kilku kontynentach, po raz kolejny zaprzeczył, iż wiedział o praktyce podsłuchów i włamań do poczty elektronicznej stosowanej przez zespół tabloidu „News of the Word”.