W niektórych bankach spadają marże kredytów hipotecznych w złotych. Zdaniem analityków rynku to objaw wiosennych promocji, bardzo jednak skromnych w porównaniu z poprzednimi latami. Jednocześnie radzą oni, by dobrze sprawdzić warunki takich promocji.

Do banków, które obniżyły marże kredytów hipotecznych w złotych, należą: Citi Handlowy (z 1,20 proc. do 1 proc.), Credit Agricole (z 1,29 proc. do 1,15 proc.) i BNP Paribas (z 1,29 proc. do 1,19 proc.). Najniższe marże kredytów hipotecznych w złotych, w wysokości 0,99-1 proc. oferują też takie banki jak: BZ WBK, BGŻ, Eurobank, BPH, ING Bank Śląski. Marża jest składową oprocentowania kredytu.

Jeden z banków obiecuje kredyt z gwarancją najniższej marży - tzn. 1 proc. lub mniej, jeśli klient znajdzie w innym banku kredyt z niższą marżą, do tego zero prowizji za wcześniejszą spłatę i za udzielenie kredytu. Inny bank proponuje marżę w wysokości 0,99 proc., a ponadto dodatkowe pieniądze na remont i wykończenie mieszkania oraz przeprowadzkę do nowego lokum gratis. Jeden z dużych banków przeprowadził ostatnio kilkudniową promocję w postaci obniżki marży i rezygnacji z prowizji przy zaciągnięciu kredytu hipotecznego.

Zawsze wiosną banki kuszą promocyjnymi kredytami

Analityk Open Finance Marcin Krasoń podkreśla, że zawsze wiosną banki kuszą promocyjnymi kredytami hipotecznymi, ale w br. jest ich zdecydowanie mniej niż w poprzednich latach. "To bez wątpienia efekt m.in. rekomendacji S, czyli utrudnienia dostępu do kredytu, ale wiosna dopiero się zaczyna i być może pojawi się więcej promocji" - powiedział PAP Krasoń. Dodał, że przed skorzystaniem z promocji trzeba przeanalizować wszystkie inne punkty umowy kredytowej.

Główny analityk Ekspandera Paweł Majtkowski zwraca uwagę, by przed wzięciem kredytu, poza wysokością marży, zwracać uwagę na to, jak długo promocyjna marża ma obowiązywać. Promocja może dotyczyć krótkiego okresu: 1-2 lat, a spłata kredytu wynosi 25-30 lat. "Z pewnością lepiej wziąć kredyt z marżą nawet nieznacznie wyższą, ale stałą przez cały okres kredytowania" - powiedział PAP Majtkowski.

Według niego, aby uzyskać najniższą marżę trzeba spełnić dużo dodatkowych warunków, najczęściej mieć w danym banku konto i karty kredytowe. "Zresztą samo posiadanie karty może nie wystarczyć, gdyż niektóre banki żądają, aby nie tylko taką kartę u nich mieć, ale także, aby z niej korzystać" - dodał Majtkowski.