Rosyjskie siły powietrzne zostaną do 2020 roku wyposażone w 92 bombowce typu Su-34 za cenę 2,5 mld euro, na mocy kontraktu podpisanego w czwartek.

Umowa z konstruktorem samolotów - firmą Suchoj - "jest jednym z największych kontraktów na dostawę samolotów bojowych przewidzianych w programie zbrojeniowym państwa na lata 2011-2020" - powiedział w czwartek minister obrony Anatolij Sierdiukow, który nie ujawnił jednak szczegółów finansowych umowy.

Według źródeł cytowanych przez AFP wartość kontraktu ma sięgać 100 mld rubli (2,5 mld euro).

Cena eksportowa myśliwca bombardującego Su-34 wynosi co najmniej 50 mln dol. (37,5 mln euro), zdecydowanie więcej niż ceny uzgodnione przez producenta w armią rosyjską - podaje AFP.

Produkowany w Nowosybirsku wielozadaniowy bombowiec Su-34 jest pierwszym na świecie samolotem tego typu, na pokładzie którego w kabinie pilotów "jest kawa i herbata, a załoga może spać" - powiedział rosyjski pilot testowy Magomied Talbojew, podkreślając, że samolot może lecieć bez przerwy przez 24 godziny.

AFP przypomina, że podpisanie kontraktu na Su-34 nastąpiło w niedługim czasie po ogłoszeniu przez premiera Władimira Putina programu radykalnego dozbrojenia i modernizacji rosyjskiej armii.

20 lutego Putin postawił przed przemysłem zbrojeniowym Rosji zadanie zapewnienia armii broni, która "widzi dalej, strzela dokładniej i reaguje szybciej niż analogiczne systemy dowolnego potencjalnego przeciwnika" - jak głosił artykuł programowy zamieszczony w rządowej "Rossijskiej Gaziecie".

Premier zapowiedział wówczas, że w ciągu 10 lat na rozwój sił zbrojnych i modernizację przemysłu zbrojeniowego państwo przeznaczy 23 bln rubli (767 mld dol.)