Ogólny klimat koniunktury w przemyśle w styczniu br. oceniany jest mniej negatywnie niż w grudniu 2011 r., ale gorzej niż w analogicznym miesiącu z ostatnich dwóch lat - podał w piątek GUS w komunikacie.

Wpływają na to mniej pesymistyczne niż w grudniu prognozy dotyczące portfela zamówień i produkcji, przy bardziej negatywnych niż w grudniu ocenach bieżących. Odpowiednie przewidywania są nieco mniej pesymistyczne niż przed miesiącem.

"W styczniu ogólny klimat koniunktury w przetwórstwie przemysłowym kształtuje się na poziomie minus 5 (w grudniu minus 7). Poprawę koniunktury sygnalizuje 15 proc. badanych przedsiębiorstw, a jej pogorszenie 20 proc. (w grudniu odpowiednio 13 proc. i 20 proc. jednostek). Pozostałe przedsiębiorstwa uważają, że ich sytuacja nie ulega zmianie" - napisano w komunikacie.

Dodono, że "na dalsze ograniczenie portfela zamówień ogółem wpływa bardziej znaczący niż przed miesiącem spadek zarówno portfela krajowego, jak i - w mniejszym stopniu - zagranicznego". "Oceny bieżącej produkcji są negatywne, gorsze niż w grudniu. Prognozy dotyczące portfela zamówień i produkcji są dużo mniej pesymistyczne od formułowanych w ubiegłym miesiącu" - podano.

Z badania wynika, że stan zapasów wyrobów gotowych zwiększa się do poziomu uznawanego przez przedsiębiorców za nadmierny.

"Nieznacznie rosną należności od kontrahentów, choć wolniej niż w ubiegłym miesiącu. Utrzymują się trudności w regulowaniu bieżących zobowiązań finansowych, odpowiednie przewidywania są nieco mniej pesymistyczne od formułowanych przed miesiącem. Dyrektorzy planują redukcje zatrudnienia nieznacznie mniejsze niż zapowiadali w grudniu. Ceny wyrobów przemysłowych mogą rosnąć szybciej niż przewidywano przed miesiącem" - napisano.

Z badania wynika także, że wykorzystanie mocy produkcyjnych zgłaszane przez przedsiębiorców w styczniu br. wynosi 73 proc., przed rokiem 72 proc. (w październiku ub. r. wyniosło 76 proc.).