Możliwe jest umocnienie złotego na początku tygodnia, jeżeli nastroje na świecie nie zmienią się do tego czasu - uważają dilerzy. Ich zdaniem możliwa jest stabilizacja na rynku długu w najbliższych dniach i lekkie umocnienia pod koniec roku.

"Dzisiaj złoty umocnił się wraz z poprawą sentymentu na świecie i oczekiwaną aktywnością BGK. Nie widziałem aktywności BGK, więc trudno mi powiedzieć, czy dzisiaj był na rynku" - powiedział PAP Karol Zaluski, diler walutowy ING Banku Śląskiego.

"Jeżeli globalnie niewiele się zmieni, to na początku tygodnia chwilę będziemy w trendzie umacniającym złotego w korekcie trendu osłabiającego. Złoty może zejść na poziom między 4,40 a 4,50/EUR. Będzie to uzależnione od działań BGK. Płynność na rynku zmniejszy się, więc jak rynek zobaczy BGK, to pewnie będzie starał się grać w tą samą stronę. Pod warunkiem, że sytuacja światowa będzie na to pozwalać" - dodał.

Dilerzy SPW oczekują stabilizacji na rynku długu w najbliższych dniach i lekkiego umocnienia pod koniec roku

"Dzisiaj było pozytywnie na rynku długu. Nastąpiło umocnienie obligacji. Związane było to z umocnieniem złotego i poprawą nastrojów. Wczoraj było podane bardzo dobre wykonanie budżetu. Od tego czasu mocne są obligacje, myślę, że to było główne wydarzenie" - powiedział PAP Maciej Gałuszka, diler SPW Kredyt Banku.

Deficyt budżetu państwa po listopadzie 2011 roku wyniósł 21.563,9 mln zł, co daje 53,6 proc. deficytu planowanego na poziomie 40,2 mld zł - podało w czwartek w komunikacie Ministerstwo Finansów.

"Najbliższe dni przed świętami przyniosą pewnie zmniejszone obroty na rynku obligacji. Powinno być stabilnie z lekkim umocnieniem pod koniec roku. Na świecie powinno się uspokoić, większy apetyt na ryzyko powinien się pojawić. Dobre dane budżetowe mogą mieć na to wpływ" - dodał Gałuszka.