Ceny miedzi na giełdzie metali w Londynie spadają z powodu spekulacji, że spowolnienie produkcji przemysłu Chin spowoduje wzrost zapasów metalu. Nie wiadomo też, jak potoczą się losy Europy, pomimo uzgodnienia przez europejskich liderów porozumienia fiskalnego.

Miedź w dostawach trzymiesięcznych na LME w Londynie jest wyceniana na 7703 USD za tonę, po spadku notowań o 1,4 proc.

Na giełdzie w Szanghaju tona miedzi w dostawach na luty zniżkowała o 0,2 proc. do 56 tys. 940 juanów (8952 USD).

Na Comex w Nowym Jorku funt miedzi w dostawach na marzec tanieje o 1,5 proc. do 3,506 USD.

W piątek podano w Chinach, że produkcja przemysłowa w listopadzie wzrosła rok do roku o 12,4 proc. To najwolniejsze tempo jej wzrostu od sierpnia 2009 r.

Analitycy spodziewali się w listopadzie wzrostu produkcji o 12,6 proc. rok do roku.

Teraz rosną obawy, że słabsza produkcja przemysłowa spowoduje spadek popytu na metal, a tym samym wzrost jego zapasów.

Nie wiadomo też, jaki będzie popyt w Europie, gdzie pomimo uzgodnienia porozumienia fiskalnego kryzys zadłużenia może nadal być nierozwiązany.

Spadki cen metalu mogą być nieco ograniczone z powodu strajku w kopalni miedzi Freeport-McMoRan Copper & Gold Inc. w Grasberg w Indonezji.

Protest w kopalni Grasberg przedłuża się już na 4. miesiąc, do 15 stycznia.