Od początku roku osoby zadłużone w euro mogą spłacać niższe raty kredytów - przewidują analitycy. Tłumaczą, że będzie to możliwe dzięki obniżeniu przez Europejski Bank Centralny stóp procentowych o 25 pkt bazowych.

W czwartek EBC obniżył benchmarkową stopę procentową w strefie euro o 25 pkt bazowych do 1,00 proc.

"Dla kredytobiorców zadłużonych w euro wiadomość o obniżce stóp procentowych oznacza spadek oprocentowania kredytu, a co za tym idzie - spadek raty wyrażonej w euro" - ocenił analityk Open Finance Marcin Krasoń. Zaznaczył, że według szacunków firmy takie kredyty hipoteczne ma prawie 100 tys. gospodarstw domowych w Polsce.

Analityk porównywarki finansowej Comperia.pl Damian Rosiński wskazał, że decyzja EBC o cięciu stóp procentowych ma na celu wsparcie wzrostu gospodarczego w krajach strefy euro, zagrożonego eskalacją kryzysu zadłużenia.

Z wyliczeń portalu wynika, że ostatnia obniżka stóp w strefie euro zmniejszy ratę kredytu zaciągniętego w styczniu 2008 r. na 300 tys. zł na 30 lat o mniej więcej 40 zł.

"Obecnie taka rata kredytu w euro wynosi niecałe 1600 zł" - powiedział Rosiński.

"Spadek oprocentowania to istotny czynnik ułatwiający wymianę pieniędzy na rynku międzybankowym, a w dalszej perspektywie także w całej gospodarce" - stwierdził.

Dodał, że poluzowanie polityki pieniężnej wpłynie korzystnie na wysokość rat płaconych przez Polaków, którzy zdecydowali się na zaciągnięcie kredytu we wspólnej walucie.

Z danych Związku Banków Polskich wynika, że w III kwartale kredyty udzielane w euro były drugą, po kredytach złotowych, najpopularniejszą walutą na polskim rynku kredytów hipotecznych. Ich udział w nowych kredytach stanowił 11,8 proc.