Wzrost gospodarczy w Polsce najpewniej „zauważalnie” zwolni w okresie najbliższych dwóch lat z powodu posunięć oszczędnościowych i kryzysu zadłużeniowego w strefie – twierdzi Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju.

Polskie PKB powiększy się o 2,5 proc. w latach 2012 i 2013 wobec 4,2 proc. w tym roku – wynika z opublikowanych dzisiaj prognoz gospodarczych (Economic Outlook) OECD. Szacunki na 2011 rok są wyższe od 3,9 proc. przewidywanych w maju, z kolei prognoza na najbliższe dwa lata została obniżona z zakładanych wcześniej 3,8 proc.

Powody redukcji to konsolidacja fiskalna i mizerny popyt za granicą, co przyczyni się do osłabienia konsumpcji ludności oraz prywatnych i publicznych inwestycji. Ale OECD podkreśla, że popyt wewnętrzny może być częściowo zneutralizowany przez silniejszy eksport ze względu na spadek wartości złotego w 2011 roku oraz dzięki piłkarskim mistrzostwom Europy w 2012 r.

Premier Donald Tusk zapowiedział w expose obniżenie długu publicznego do 52 proc. PKB w przyszłym roku i do 47 proc. w roku 2015, wobec 52,8 proc. szacowanych na ten rok. Deficyt budżetu ma zmniejszyć do przynajmniej 3 proc. PKB w roku 2012 i 1,0 proc. PKB w roku 2015.

“Ogłoszone dotychczas decyzje nie są wystarczające dla realizacji wspomnianych założeń, zwłaszcza ze względu na optymistyczne prognozy wzrostu gospodarcze rządu” – podkreśla raport organizacji, która skupia przeszło 30 zaawansowanych i wschodzących gospodarek – „Szybko muszą zostać ogłoszone dodatkowe posunięcia, co przyczyni się do umocnienia wiarygodności.