W pierwszym kwartale 2012 roku Białoruś będzie kupować rosyjski gaz po 164 dolary za 1000 metrów sześciennych - poinformował w piątek premier Rosji Władimir Putin przed posiedzeniem Najwyższej Rady Państwowej białorusko-rosyjskiego Państwa Związkowego.

Zebrało się ono w rezydencji prezydenta Rosji w Gorkach koło Moskwy. Obradom przewodniczą liderzy dwóch krajów, Dmitrij Miedwiediew i Alaksandr Łukaszenka.

"Przy planowanej średniej cenie dla odbiorców europejskich wynoszącej około 400 USD Białoruś w pierwszym kwartale 2012 roku będzie płacić 164 dolary za 1000 metrów sześciennych" - ogłosił szef rządu Rosji, podkreślając, że dzięki tej zniżce białoruska gospodarka zaoszczędzi co najmniej 2 mld USD.

Putin dodał, że Białoruś przez kilka lat będzie otrzymywać "rabat integracyjny" przy zakupie gazu. W 2014 roku - przekazał rosyjski premier - Mińsk przejdzie na ceny porównywalne z tymi, które będą obowiązywały w Federacji Rosyjskiej.

Putin podał też, że Rosja i Białoruś porozumiały się w sprawie restrukturyzacji białoruskiego długu za rosyjski gaz dostarczany w 2011 roku. Nie poinformował, jak duże jest to zadłużenie. Przekazał jedynie, że strona białoruska od trzeciego kwartału płaci 244 dolary za 1000 metrów sześc. zamiast 289 USD, jak przewiduje kontrakt.

"Uzgodniliśmy z kierownictwem Białorusi, że z powodu niełatwej sytuacji w białoruskiej gospodarce zrestrukturyzujemy te płatności na przyszły rok" - powiedział.

Premier Rosji przekazał również, że Moskwa przyzna Białorusi kredyt w wysokości 10 mld dolarów na budowę elektrowni atomowej. Termin spłaty tej pożyczki wyniesie 15 lat.

Siłownia ma powstać w pobliżu Ostrowca, około 250 km na północny wschód od Grodna. Będzie się składać z dwóch bloków energetycznych o mocy po 1200 MW. Pierwszy z nich ma zostać oddany do użytku w 2017 roku, a drugi - w 2018 roku. Elektrownię zbuduje rosyjski Atomstrojeksport.

Putin potwierdził też, że po posiedzeniu Najwyższej Rady Państwowej Państwa Związkowego Białorusi i Rosji (ZBiR) podpisana zostanie umowa o przejęciu przez rosyjski Gazprom pełnej kontroli nad Biełtransgazem, operatorem białoruskiego systemu przesyłu gazu.

Posiedzenie Najwyższej Rady Państwowej ZBiR rozpoczęło się od rozmowy w cztery oczy Miedwiediewa i Łukaszenki. Później dołączyły do nich delegacje obu państw.

Przed obradami tego gremium Kreml zapowiadał, że strony podpiszą m.in. dwie umowy międzyrządowe i trzy kontrakty handlowe, które będą określać warunki dostaw rosyjskiego gazu na Białoruś i tranzytu przez jej terytorium, a także kupna przez Gazprom pozostałych 50 proc. Biełtransgazu.

Pierwszą połowę akcji tej spółki monopolista z Rosji kupił w 2007 roku, płacąc za ten pakiet 2,5 mld dolarów. W zamian za odstąpienie Gazpromowi 50 proc. udziałów w Biełtransgazie, strona białoruska w latach 2008-10 otrzymała też rabat na gaz w wysokości - odpowiednio - 33, 20 i 10 proc. Kontrakt tamten wygasa 31 grudnia 2011 roku.

W sierpniu Putin ogłosił, że od 1 stycznia 2012 roku Białoruś będzie kupować gaz w Rosji z rabatem, uwzględniającym postępy w jej integracji gospodarczej z Federacją Rosyjską. Putin dodał, że Moskwa wychodzi z założenia, że wszyscy uczestnicy życia gospodarczego w białorusko-rosyjskim Państwie Związkowym powinni mieć równe warunki konkurencji.