Inwestorzy tacy jak Kulczyk, Polska Grupa Energetyczna, Energetyka Polska z Krakowa i Hiszpanie rezerwują miejsca pod wiatraki na Bałtyku - informuje "Puls Biznesu".

W resorcie infrastruktury na rozpatrzenie czeka już osiem wniosków o pozwolenie na budowę morskich farm wiatrowych i wciąż napływają kolejne.

W sumie inwestorzy deklarują wytwarzanie w ten sposób co najmniej 6 tys. MW czyli 12 razy więcej niż w scenariuszu Ministerstwa Gospodarki na 2020 r., który mówi o 500 MW i trzy razy więcej niż w znanych planach dotyczących farm lądowych na najbliższe lata (ok. 1,8 MW).