Na szczycie G20 w Cannes postanowiono, że 29 "istotnych dla systemu" banków ma tak zabezpieczyć swe operacje, aby plajta któregoś z nich nie powodowała konsekwencji finansowych dla podatników - informuje w piątek agencja dpa.

Za istotne dla systemu uważane są banki, których upadek mógłby spowodować załamanie się globalnego systemu finansowego - wyjaśnia agencja i podkreśla, że kraje G20 wyciągnęły wnioski z plajty banku inwestycyjnego Lehman Brothers we wrześniu 2008 roku, która miała katastrofalne następstwa dla gospodarki światowej.

Na liście znalazły się: Bank of America (USA), Bank of China (Chiny), Bank of New York Mellon (USA), Banque Populaire CdE (Francja), Barclays (Wielka Brytania), BNP Paribas (Francja), Citigroup (USA), Commerzbank (Niemcy), Credit Suisse (Szwajcaria), Deutsche Bank (Niemcy), Dexia (Francja/Belgia/Luksemburg), Goldman Sachs (USA), Group Credit Agricole (Francja), HSBC (Wielka Brytania), ING Bank (Holandia), JP Morgan Chase (USA), Lloyds Banking Group (Wielka Brytania), Mitsubishi UFJ FG (Japonia), Mizuho FG (Japonia), Morgan Stanley (USA), Nordea (Szwecja), Royal Bank of Scotland (Wielka Brytania), Santander (Hiszpania), Societe G,n,rale (Francja), State Street (USA), Sumitomo Mitsui FG (Japonia), UBS (Szwajcaria), Unicredit Group (Włochy) i Wells Fargo (USA).