Szczyt G20 rozpoczął się w czwartek w Cannes pod znakiem kryzysu zadłużenia w strefie euro i perspektywy upadku rządu Grecji.

Prezydent USA Barack Obama, prezydent Chin Hu Jintao i inni światowi przywódcy rozpoczęli obrady po serii spotkań dwustronnych i spotkaniu przedstawicieli strefy euro, pospiesznie zwołanym w związku z wydarzeniami w Grecji.

Obama podkreślił, że najważniejszym zadaniem na obecnym szczycie G20 jest rozwiązanie europejskiego kryzysu finansowego. Wezwał przywódców Unii Europejskiej do dopięcia szczegółów ambitnego planu ratowania pogrążonej w kryzysie zadłużenia Grecji i ustabilizowania rynków finansowych.

Tymczasem z Aten nadchodzą informacje, że premier Grecji Jeorjos Papandreu jeszcze w czwartek może podać się do dymisji i zaproponować powołanie rządu koalicyjnego pod kierownictwem byłego wiceprzewodniczącego Europejskiego Banku Centralnego Lukasa Papademosa.

Wielu deputowanych rządzącej partii PASOK jest przeciwnych zapowiadanemu przez Papandreu - i bardzo krytycznie ocenionemu przez strefę euro - referendum w sprawie drugiego pakietu ratunkowego dla Grecji.