Żywotność baterii w iPhone 4S, najnowszym telefonie Apple, stała się powodem narzekań tysięcy użytkowników. W niektórych przypadkach bateria wyczerpuje się w 15 proc. w ciągu godziny, nawet jeśli telefon nie jest używany – twierdzi serwis BBC.

Problemy mają także użytkownicy, którzy w starszych modelach zainstalowali najnowszy system operacyjny Apple – iOS 5. Koncern odmówił skomentowania tej kwestii dla BBC. Ale usterki wywołują lawinę dyskusji na forach Apple.

“Próbowałem wyłączyć wiele funkcji, ale to nie pomaga” – skarży się jeden z klientów z Wielkiej Brytanii.

Telefon iPhone 4S ma baterię litowo-jonową, w założeniu powinna pozwolić na osiem godzin rozmów w przypadku łączy 3G ( czternaście godzin w 2G) przy czasie oczekiwania (standby) do 200 godzin.

Część osób za dezaktywację usługi wini chmurę komputerową (iCloud) koncernu Apple. Ale bloger Oliver Haslam twierdzi, ze rozwiązał problem wyłączając ustawienia stref czasowych, bo w niektórych przypadkach system operacyjny wciąż poszukuje lokalizacji w celu dopasowania się do strefy czasowej.

Tim Cook, nowy szef Apple’a podczas prezentacji iPhone 4S zapewniał, że w aparacie zdecydowanie poprawiono żywotność baterii.