Sytuacja gospodarcza w Europie i jej wpływ na Polskę były tematami poniedziałkowego posiedzenia Rady Gospodarczej przy premierze. Omawiane było ostatnie spotkanie Międzynarodowego Funduszu Walutowego oraz państw grupy G-20.

Główna ekonomistka PKPP Lewiatan dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek powiedziała PAP, że podczas spotkania minister finansów Jacek Rostowski przestawił informacje związane z jego wizytą w Stanach Zjednoczonych, nt. rozmów z MFW i w ramach G-20. Poinformowała, że członkowie rady dyskutowali o konsekwencjach obecnego kryzysu dla świata, Europy i Polski.

"Generalnie omawiane było ostatnie spotkanie Międzynarodowego Funduszu Walutowego oraz państw grupy G-20. Chodziło o rozwiązania, które podczas tych spotkań zapadły, w jaką stronę one idą i jak mogą wpłynąć na sytuację Polski" - powiedział główny ekonomista Reiffeisen Banku Jacek Wiśniewski.

"Można pisać dowolną liczbę scenariuszy. Ja nie widzę istotnych zagrożeń dla Polski. Największe z nich związane są z fluktuacją kursu złotego, który może mieć zasadnicze znaczenie dla gospodarstw domowych spłacających kredyty denominowane w walutach obcych" - powiedziała główna ekonomistka Lewiatana.

Profesor UW i członek Rady Gospodarczej Ireneusz Krzemiński powiedział PAP, że minister Rostowski wskazał, iż wszystko wskazuje na to, że podczas spotkania G-20 podjęto decyzję, aby jednak dofinansować Europejski Fundusz Stabilizacyjny. "Teraz przyjęcie tego planu zależy od parlamentów wszystkich państw strefy euro. Zmartwieniem jest czy uda się to zrobić w szybkim tempie, ale prawdopodobnie jest to do zrobienia" - powiedział Krzemiński.

Krzemiński poinformował, że członkowie Rady bardzo pozytywnie ocenili piątkową interwencję Narodowego Banku Polskiego i Ministerstwa Finansów na rynku walutowym. "Dzięki tej interwencji obniżono kolejny spekulacyjny wzrost kursu euro" - powiedział Krzemiński.

9-osobowa Rada Gospodarcza przy premierze została powołana w marcu ubiegłego roku

"Była ona trafna i skuteczna, pokazała, że nie można bezkarnie spekulować na złotym" - oceniła Starczewska-Krzysztoszek.

W piątek po południu Narodowy Bank Polski zainterweniował na rynku walutowym sprzedając pewną ilość walut obcych za złote. W efekcie złoty zyskał m.in. do euro i dolara nawet po 10 groszy.

Po interwencji wiceminister finansów Dominik Radziwiłł ocenił w rozmowie z PAP, że sytuacja na rynku walutowym uzasadnia sprzedaż większej puli walut po korzystnym kursie, a ostatnia zmienność i osłabienie kursu złotego oraz rynku obligacji nie mają uzasadnienia w fundamentach polskiej gospodarki. Dodał, że resort współpracuje z bankiem centralnym i pozytywnie ocenia piątkową decyzję NBP.

Ministrowie finansów krajów G20 spotkali się w czwartek w Waszyngtonie. Rostowski brał też udział w dorocznych spotkaniach Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Banku Światowego. Głównym tematem obrad kierowniczych gremiów MFW i BŚ były kwestie związane z aktualną sytuacją w gospodarce światowej oraz globalną stabilnością rynków finansowych w kontekście turbulencji w strefie euro.

9-osobowa Rada Gospodarcza przy premierze została powołana w marcu ubiegłego roku. Na jej czele stanął Jan Krzysztof Bielecki. W skład Rady wchodzą ekonomiści, naukowcy i praktycy biznesu. Jej zadaniem jest opiniowanie pod kątem gospodarczym działań rządu.