Włoski minister finansów Giulio Tremonti obiecał w czwartek, że w przyszłym tygodniu przyjęte zostaną bardzo poważne środki oszczędnościowe, mające na celu doprowadzenie do równowagi w finansach publicznych w 2013, a nie jak zapowiadano wcześniej w 2014 roku.

Premier Silvio Berlusconi ogłosił w środę, że jego rząd uchwali nowe środki oszczędnościowe najpóźniej 18 sierpnia.

Przemawiając do 150 parlamentarzystów, którzy specjalnie przerwali urlopy, Tremonti zaznaczył, że konieczna jest reakcja władz "w związku z intensyfikacją kryzysu oraz wskazaniami z Europy w celu przyspieszania działań oszczędnościowych". Według ministra, w ciągu dwóch lat konieczne będzie zmniejszenie deficytu budżetowego do zera "z 3,8-3,9 proc. PKB w tym roku".

Tremonti przyznał, że otrzymał list z Europejskiego Banku Centralnego, który zawiera wskazówki dotyczące m.in. zmniejszenie kosztów biurokracji, uruchomienia programu prywatyzacyjnego, liberalizacji gospodarki, reformy opieki społecznej i emerytur.

Nie podając szczegółów, Tremonti ogłosił reformę kodeksu pracy, która wprowadziłaby "większą elastyczność". Podkreślił, że nie przewiduje ona jednak łatwiejszych zwolnień.

Jako jedną z propozycji oszczędnościowych minister wymienił przełożenie dni świątecznych na niedziele. Zaznaczył jednocześnie, że nie dotyczy to świąt religijnych, przypadających w dni robocze.

Dodał, że przewidywane jest również wzmocnienie walki z oszustwami podatkowymi.

Włochy są ostatnio pod silną presją rynków ze względu na ogromny dług publiczny wynoszący blisko 120 procent PKB oraz na coraz wolniejszy wzrost gospodarczy w ostatnich dziesięciu latach.