Zyski medialnego giganta News Corporation spadły w ostatnim kwartale o 22 proc. ze względu na straty spowodowane sprzedażą portalu społecznościowego MySpace.

Koncern, którego brytyjska spółka News International została dotknięta przez skandal podsłuchowy, zarobił w drugim kwartale 683 mln dolarów wobec kwoty 875 mln dolarów przed rokiem. News Corp. sprzedało w czerwcu MySpace za 35 mln dolarów, chociaż w 2005 roku kupiło ten portal za 580 mln dolarów – informuje portal BBC.

Rupert Murdoch, główny właściciel koncernu i jego prezes zapewnia, że ma pełne poparcie rady firmy. Murdoch zarazem przyznał, że afera podsłuchowa, która doprowadziła do zamknięcia na Wyspach tabloidu „News of the World” stała się problemem dla News Corp., chociaż przychody całej grupy wzrosły o 11 proc. do 9 mld dolarów.

W zeszłym miesiącu Murdoch i jego syn James, prezes News International musieli stawić się w Izbie Gmin, aby odpowiedzieć na pytania członków komisji śledczej brytyjskiego parlamentu w sprawie afery podsłuchowej.

Aby przekonać się o faktycznym wpływie skandalu na wyniki News Corp. inwestorzy muszą jednak poczekać do prezentacji raportu koncernu za kolejny kwartał, gdyż ostatnie wydanie „News of the Word” ukazało się 10 lipca, czyli po zamknięciu drugiego kwartału. Ale brytyjski oddział koncernu, News International, i tak odpowiada za ułamek jego przychodów i zysków.

Do imperium Murdocha należy przede wszystkim hollywoodzkie studio filmowe 20th Century Fox, stacja telewizyjna Fox i wydawnictwo Harper Collins. W jego skład wchodzi też dziennik „Wall Street Journal”. Nadto 39-proc. udział News Corp. w brytyjskiej telewizji satelitarnej BSkyB zapewnia firmie Murdocha ogromne wpływy. Ale wskutek skandalu koncern w lipcu zrezygnował z wykupienia reszty udziałów w telewizji.